Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami Grupa Wągrowiec zwraca uwagę na coraz poważniejszy problem.
Coraz więcej opuszczonych zwierząt, zwłaszcza kotów i psów jest na naszych ulicach. Porzuconych. Także do naszej redakcji przynajmniej raz w tygodniu zgłasza się ktoś, kto takiego zwierzaka znalazł. Czasem właściciela udaje się znaleźć, częściej jednak trafia on do schroniska, które bije na alarm, że wkrótce będzie przepełnione. A zbliża się okres zimowy, czas dla bezdomnych zwierząt niezwykle trudny.
– Kochani, w Wągrowcu i całej okolicy koty mnożą się na potęgę! Zróbcie coś w tym kierunku! Jest coś takiego, jak kastracja i sterylizacja! Schroniska pękają w szwach, otrzymujemy od Was dziesiątki próśb o adopcje. W przyszłym roku będzie jeszcze więcej kotów – piszą na fejsbuku działacze wągrowieckiego oddziału TOZ i dodają:
– Podobnie jest z psami. Jest XXI wiek! W Polsce nadal panuje ciemnota, niestety. A później jest problem co zrobić z miotem? Zakopać żywcem, wyrzucić do jeziora, czy oddać byle się pozbyć. Pomyślmy trochę – tłumaczą pracownicy TOZ-u.
Wągrowczanie tak to komentują i radzą, jak problem najlepiej rozwiązać.
– W Wągrowcu również można poprzez zgłoszenie do Ochrony Środowiska wysterylizować i wykastrować koty bezpłatnie. Często okazuje się potem, że są to koty bardzo „miziaste”,ale jest ich tyle, że mimo ogłoszeń nie wszystkim udaje się znaleźć nowe domy – Izabella Smykowska.
– To przerażające zjawisko później biedne zwierzętami muszą cierpieć – Kasia Jagodzińska.
Marika Maroń proponuje konretne rozwiązanie: – Mogę zapewnić darmowa kastracje w poz. Trzeba samemu zawieźć do wyznaczonego weta. Więcej info na priv.
Błażej Bazyl Zamiar uważa, że w Polsce powinny być za to kary: – Jak na przykład w Holandii, za bezpańskie psy i koty. Ludzie nauczyliby się trzymać je w domach.
A Marika Maroń dodaje: – W Holandii jest nakaz kastrowania wychodzących kotów.
Fot. TOZ Wągrowiec