Okno na Wągrowiec
Gorący temat Samorząd i polityka Wiadomości Wydarzenia

Posłowie lubią nasze drogi. Tylko, że to nielegalne! Co na to władze Wągrowca?

Jakub Rutnicki w całym mieście porozwieszał swoje plakaty. Na słupach, przy rondzie na słupkach. Wszędzie tuż przy drodze. Jego śladem poszedł poseł Marcin Porzucek. Problem w tym, że to… niegodne z prawem. Kto na pozwolił?

Sprawę zgłosili nam czytelnicy, oburzeni tym, że poseł Jakub Rutnicki, który startuje w wyborach do europarlamentu, wywiesiły swoje banery reklamowe w całym mieście, wszędzie tuż przy ulicy, także przy rondach, na słupkach drogowych, które mają służyć naszemu bezpieczeństwu.

„Na rondzie chodzieskim na słupkach drogowych powywieszane są plakaty wyborcze Jakuba Rutnickiego z KO. Na innych rondach jest podobnie. Wywieszanie plakatów w takim miejscu jest zabronione i niezgodne z przepisami. Wykaz miejsc, w których na terenie Wągrowca można rozwieszać plakaty wyborcze powinien sporządzić i udostępnić burmistrz, ale takim miejscem nie może być rondo, a już z pewnością nie słupki łańcuchowe” – czytamy w liście do naszej redakcji.

Czy burmistrz Jarosław Berendt wyraził na to zgodę? Zapytaliśmy.

Czy posłowie, którzy nielegalnie rozwiesili swoje plakaty wyborcze, poniosą tego konsekwencje?

– Wszelkie działania w zakresie umieszczania materiałów wyborczych w pasach drogowych powinny być, zgodnie z prawem, uzgadniane z zarządami poszczególnych dróg oraz właścicielami infrastruktury, na której są umieszczone. W tym zakresie żaden komitet wyborczy nie wystąpił dotychczas o stosowną zgodę do miasta. Dodać należy, że sprawa zamieszczenia materiałów wyborczych, które pojawiły się w miniony weekend w ww. miejscach, nie dotyczy jedynie materiałów wyborczych posła Jakuba Rutnickiego, ale także posła Marcina Porzucka [faktycznie jego plakaty parę dni później pojawiły się obok Rutnickiego – przyp. red.]. Miasto nie ma prawa ich usunąć bez naruszenia prawa wyborczego, dlatego miasto, w przypadkach zamieszczenia materiałów wyborczych na drogach będących pod zarządem miejskim, prowadzi obecnie postępowanie wyjaśniające – wyjaśnia nam rzecznik Ratusza.

Pytania wysłaliśmy również do posła Rutnickiego. Spytaliśmy czy wiedział o tym, że złamał prawo. Pan poseł lub ktoś z jego biura nasze pytania odczytał, ale odpowiedzi się nie doczekaliśmy.

Zobaczymy jak skończy się postępowanie Ratusza. Miejmy nadzieję, że zakończy się ono przed 26 maja i wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Czytaj także

Jakuby przyznane!

Redakcja

Dla kogo Jakuby 2024?

Redakcja

GARNETZ NA PONIEDZIAŁEK, czyli… chcecie zmian? To działajcie!

Krzysztof Garnetz