O pomoc apeluje wągrowieckie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.
– Dotarliśmy dzisiaj do Reksia. Psa, który ma niewyobrażalną chęć życia, który skradł nasze serca od pierwszej minuty – pisze na swoim fajsbukowym profilu towarzystwo.
Reksio rok temu uległ wypadkowi i ma niedowład tylnych łap. Chodzi tylko na przednich, a tylnymi powłóczy. – Ma kochających ludzi, których największym problemem jest niestety brak pieniędzy. Starsza pani, która szyje mu skarpetki i opatruje otarcia, dba jak tylko może i faktycznie to widać – relacjonuje TOZ i smutno dodaje, że właścicielka bardzo się bała wizyty obrońców zwierząt, bo niestety spotkała ją już fala hejtu…
– Chcemy pomóc temu biednemu zwierzakowi – deklaruje towarzystwo. – Niestety, bez wsparcia finansowego nie będzie można wiele zdziałać. Pies musi trafić do specjalistyczne kliniki, aby można było go zdiagnozować. Na pewno będziemy chcieli zebrać potrzebne środki. Potrzebujemy jednak kilku dni, aby ustalić plan działania. Jeśli ktoś z Was ma pomysł lub chęć pomocy jesteśmy otwarci – apeluje wągrowieckie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.