Ekipa IceTeam Wągrowiec w niedzielę 28 lutego będzie zbierać pieniądze na najdroższy lek świata.
Ola Miśkiewicz z pobliskiego Kiszkowa ma półtora roku i choruje na śmiertelną chorobę – rdzeniowy zanik mięśni. Ratunkiem jest najdroższy lek świata. Terapia to koszt około 9 mln zł. Na szczęście dobrych ludzi jest wielu i pomoc dla Oldzi ruszyła szybko – są wpłaty, pomoc na FB. A teraz dołączają się wągrowieckie morsy.
– Morsy zawsze są gotowe, żeby pomagać. Jest dobro do zrobienia i liczymy na Was. 28 lutego przed kąpielą i po kąpieli będzie można wspomóc zbiórkę na rzecz maleńkiej Olgi – tłumaczą miłośnicy zimnych kąpieli, którzy na plażę w Kobylcu zapraszają w przyszłą niedzielę w samo południe.
POMÓC Oldze można tutaj: