Za kraty celi trafił 34-letni recydywista z Wągrowca, który groził matce pozbawieniem życia, zmuszając jednocześnie do podpisania dokumentów.
– W ubiegły czwartek policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego interweniowali w jednym z mieszkań w Wągrowcu, gdzie skonfliktowany z matką syn stwarzał dla niej zagrożenie. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna groził kobiecie pozbawieniem życia, trzymając w ręku nóż. Podłożem tego miała być chęć zmuszenia matki do podpisania korzystnych dla niego dokumentów – tłumaczy policja.
Interweniujący policjanci obezwładnili 34-latka, zatrzymali i doprowadzili do wągrowieckiej jednostki policji, gdzie został osadzony w celi.
Śledczy w trakcie badania sprawy ustalili również, że to zachowanie miało nie być incydentalne. Kobieta żyła w strachu, bowiem zatrzymany już wcześniej w tym roku miał grozić matce, że rozszczelni instalację gazową i wysadzi ją wraz z jej domem.
Mężczyźnie postawiono zarzuty z art 190 par 1 Kodeksu Karnego – groźby popełnienia przestępstwa na szkodę matki, a także art 191 Kodeksu Karnego – stosowania przemocy i gróźb w celu zmuszenia do określonego zachowania. Mężczyzna składał wyjaśnienia, jednak do zarzutów się nie przyznawał.
Sąd dysponując przygotowanym przez śledczych materiałem dowodowym, mając na uwadze również, że zatrzymany mężczyzna jest recydywistą – w 2022 roku odbywał karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo z art 190a par1 KK – przychylił się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Wągrowcu i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcznego aresztowania. Za zarzucane mężczyźnie czyny grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Wągrowiec/asp. Dominik Zieliński