Jest reakcja wągrowieckiego Urzędu Miejskiego na nasz środowy artykuł.
Dwa dni temu opisaliśmy, jak magistrat celowo ukrył przed mieszkańcami informację o dodatkowej partii szczepionek (która pojawiła się w punkcie szczepień masowych w Miejskim Domu Kultury,) żeby poza kolejnością mogli się zaszczepić urzędnicy, ich rodziny oraz znajomi.
Według zdobytych przez nas informacji, wiedza o dodatkowych dawkach była kolportowana wyłącznie wśród lokalnych urzędników i pracowników instytucji samorządowych. Dzięki temu w piątek 30 kwietnia i w poniedziałek 4 maja zaszczepiło się poza kolejnością np. wielu urzędników z Urzędu Miejskiego, w tym niejednokrotnie osoby bardzo młode.
Dodatkowych szczepionek było tak dużo, że poza kolejnością szczepione były także rodziny i znajomi pracowników samorządowych. Żeby jednak nie zwracać uwagi postronnych osób, urzędnicy nie byli szczepieni razem (np. wszyscy na koniec dnia), tylko „wplatano” ich we wcześniejszych godzinach między osoby już planowo zarejestrowane.
Przeczytaj cały artykuł: Wągrowieccy URZĘDNICY zaszczepieni POZA KOLEJNOŚCIĄ! UKRYLI przed mieszkańcami INFORMACJE o dodatkowych dawkach
Jeszcze w środę wysłaliśmy w tej sprawie kilka pytań do Urzędu Miejskiego. Odpowiedzi, które otrzymaliśmy są o tyle ciekawe, że ratusz w nich nie odpowiada wprost na żadne pytanie, ale też nie zaprzecza, informacjom, które podaliśmy.
Ile od momentu uruchomienia punktu przyjechało dodatkowych dawek szczepionek?
Pytania skierowane przez nasz portal 5 maja 2021 r. do Urzędu Miejskiego w Wągrowcu oraz uzyskane odpowiedzi.
Zamawianiem szczepionek, ich rozliczaniem zajmuje się podmiot medyczny.
Kto podjął decyzję o niepodawaniu do publicznej wiadomości informacji o dodatkowych szczepionkach?
Podczas konferencji prasowej podano informację, że w godzinach popołudniowych można zgłaszać się z pytaniem o wolne szczepionki. Przedstawiciel ONW był obecny na tej konferencji.
Dlaczego taka decyzja została podjęta, jakie jest jej uzasadnienie merytoryczne?
Nie było takiej decyzji.
Kto podjął decyzję o kolportowaniu wśród pracowników samorządowych informacji o możliwości szczepienia poza kolejnością?
Decyzję o szczepieniu wolnymi szczepionkami w pierwszej kolejności osób związanych z pracą w punkcie, między innymi pracowników MDK, OSiR i Urzędu Miejskiego podano do publicznej wiadomości na konferencji.
Ilu pracowników Urzędu Miejskiego w Wągrowcu oraz miejskich jednostek organizacyjnych skorzystało z tej możliwości?
Nie posiadamy takich informacji. W tej kwestii należy zwrócić się do podmiotu medycznego prowadzącego punkt szczepień.
W jakim wieku są to osoby (proszę o wyszczególnienie wieku każdej z nich)?
Nie posiadamy takich informacji. W tej kwestii należy zwrócić się do podmiotu medycznego prowadzącego punkt szczepień.
Ilu członków rodzin pracowników Urzędu Miejskiego zostało zaszczepionych poza kolejnością, dzięki uzyskaniu niepodanej publicznie informacji?
Nie posiadamy takich informacji. W tej kwestii należy zwrócić się do podmiotu medycznego prowadzącego punkt szczepień.
Nie ma chyba sensu znęcać się nad tymi odpowiedziami, z których wynika, że urzędnicy prowadzący w magistracie werbunek na szczepienia nie są w stanie nawet zliczyć ilu osobom umożliwili wepchnięcie się bez kolejki.
Dodatkowo dzisiaj na stronie magistratu ukazało się w tej sprawie oświadczenie. Nie wiadomo kto jest jego autorem, bowiem nikt nie miał się odwagi pod nim podpisać.
Warto zwrócić uwagę, że w tym oświadczeniu magistrat w ogóle nie odnosi się do zarzutów, że w sposób systemowy poza kolejnością byli szczepieni pracownicy samorządowi NIEBEDĄCY WOLONTARIUSZAMI I NIEBĘDĄCY BEZPOŚREDNIO ZAANGAŻOWANI W PRACĘ PUNKTU SZCZEPIEŃ. Nie odnosi się też do zarzutów, że poza kolejnością były szczepione rodziny i znajomi tych pracowników.
Po co zostało oświadczenie opublikowane i czego ma dowodzić, nie sposób odgadnąć. Jego treść w całości publikujemy TUTAJ.
Od autora:
Panie Burmistrzu,
lubi Pan mówić, że staje zawsze po stronie najsłabszych. W tym przypadku Pan nie stanął. Na nadprogramowe szczepionki rzuciła się pod Pana przewodnictwem uprzywilejowana kasta. Nie zostali na ich przyjęcie zaproszeni ci najsłabsi, ci którzy nie mają znajomości i układów w urzędach albo w polityce.
Dzisiaj, zamiast wydawać oświadczenia, które niczego nie wyjaśniają, a mają tylko zaciemnić obraz i rozmydlić odpowiedzialność, warto Panie Burmistrzu po prostu wyjść do ludzi i powiedzieć im: „Przepraszam, zabrakło nam wyobraźni i samodyscypliny. Okazaliśmy słabość, bo ulegliśmy pokusie wykorzystania swojej uprzywilejowanej pozycji. Nauczony tym doświadczeniem zrobię wszystko, by za mojej kadencji podobne nadużycia już się nie powtórzyły”.
Myślę, że wtedy nie tylko ja bym z całych sił Panu klaskał…
Zdjęcie ilustracyjne OnW.