Ten problem w Wągrowcu powraca jak bumerang.
Złagodzenie obostrzeń związanych z pandemią oraz ładna pogoda spowodowała, że na promenadach wzdłuż brzegów Wełny oraz Jeziora Durowskiego zaroiło się od spacerowiczów. Niestety, nie zauważyły tego służby miejskie.
Jak donoszą nasi czytelnicy, już w niedzielę wiele koszy na śmieci było przepełnionych. – Dlaczego nikt nie pomyślał, że w sobotę ludzie wyjdą na spacery i trzeba w niedzielę rano kosze opróżnić? – pyta pan Krzysztof, który przepełnione śmietniki spotkał w niedzielne, a także w środowe popołudnie.
– Jeszcze mógłbym zrozumieć, że w niedzielę nie chce się komuś pracować, ale wczoraj (czyli w środę – dop. red) nic się nie zmieniło, bo kosze nadal były przepełnione, tylko obok leżało jeszcze więcej śmieci! – donosi nasz czytelnik.
Zdjęcia Czytelnik.