Nie tylko przejście, ale i przejazd tą ulicą jest misją niewykonalną.
– Aż trudno uwierzyć, że tak wygląda ulica w centrum Wągrowca – piszą nasi czytelnicy. Niestety, to prawda. Po roztopach wiele ulica ma kałuże, ale w przypadku ulicy Zbigniewa Kuźmy to już nie kałuże, ale małe jeziorka!
Co ważne, to nie jest jakaś nieważna uliczka. Mieści się tuż przy Straszewskiej i dla wielu mieszkańców osiedli w tej okolicy jest najkrótszą drogą do najbliższego marketu – DINO. Jest tam również wiele garaży. Mieści się kilka domów.
Chyba najwyższy czas się tym zająć.