Rozbudowa miała się zakończyć najpierw do końca kwietnia 2019 roku, potem końca marca tego roku, a ostatnio do końca 2020 roku. Wykonawca oczekiwał także dodatkowych pieniędzy. Ile? Nieoficjalnie wiemy, że aż 5 mln zł!
Dwa lata temu podpisano umowę na inwestycję pn. „rozbudowa wągrowieckiego szpitala”. W przetargu wyłoniono konsorcjum lokalnych firm „Grajan” i „Ewa Śmiech”. Koszt to nieco ponad 17 milionów złotych.
Początkowo zakładano, że ta inwestycja zakończy się do końca kwietnia 2019 roku. Później ten termin wydłużono do końca marca tego roku. Ostatnio wykonawca poprosił o jego wydłużenie do końca bieżącego roku. Co gorsza, wykonawca oczekiwał większych środków finansowych. Ile? Nieoficjalnie wiemy, że prawie 1/3 kwoty ustalonej w przetargu, czyli około 5 mln zł!
Inwestor, czyli dyrektor wągrowieckiego szpitala Przemysław Bury tego już nie przełknął i umowę zerwał.
Co teraz? Najpierw nastąpi inwentaryzacja, czyli przegląd, na jakim etapie są prace. Potem zostanie ogłoszony kolejny przetarg. Co ciekawe, zakres wykonanych prac jest na poziomie… 1/3 całości!
Do chwili obecnej wykorzystano nieco ponad 5 mln złotych z puli środków finansowych przeznaczonych na ten cel, czyli z kwoty 17 milionów zł. Albowiem zgodnie z umową rozliczanie robót nie następowało w sposób zaliczkowy, ale na podstawie prac faktycznie wykonanych.
W tym wszystkim jest jeszcze kontrola CBA. Ostatnio agenci tej służby zjawili się w wągrowieckim szpitalu. Jednym z tematów, który ich interesował, była właśnie kwestia rozbudowy szpitala.
Teraz czeka nas rozliczenie z wykonawcą i ogłoszenie kolejnego przetargu, na dokończenie prac rozbudowy i remontu głównego budynku ZOZ w Wągrowcu. Kiedy z odnowionego szpitala skorzystają pacjenci? Tego nie wie nikt i nikt żadnej daty już nie chce zadeklarować.