Pozostawienie odpadów w niedozwolonych miejscach jest ścigane przez policję i podlega karze grzywny. 52-latek musiał po sobie posprzątać, dostał też 500 złotych mandatu karnego.
– W sobotnie popołudnie jeden z mieszkańców Wągrowca postanowił pozbyć się odpadów w lasku za cmentarzem komunalnym. Został zauważony, gdy jechał busem z przyczepką, na której były gałęzie i plastiki. Zgłaszający domyślał się, jaki jest cel mężczyzny, stąd od razu poinformował operatora numeru 112. Na miejsce wysłano najbliższy patrol policji. Kilka minut wystarczyło, aby pozbyć się odpadów, więc policjanci zauważyli busa, gdy był już w drodze powrotnej – wyjaśnia wągrowiecka policja.
Mężczyzna musiał zawrócić, a policjanci poczekali aż posprząta to, co wyrzucił, a gdy miejsce zostało już ogarnięte, to za popełnione wykroczenie nałożyli na niego 500 zł mandatu karnego.
PRZYPOMINAMY
Wągrowiecki PSZOK czynny jest w soboty 9:00 – 13:00.
WARTO WIEDZIEĆ
Osoby będące świadkami w procederze wyrzucania odpadów w niedozwolonych miejscach powinny poinformować o zaistniałej sytuacji najbliższą jednostkę policji. O ile to możliwe, należy zapisać jak najwięcej informacji identyfikujących sprawce, jak chociażby rejestracja samochodu. Pomocne może być również precyzyjne podanie godziny i miejsca zdarzenia. Informacje o nielegalnych wysypiskach można przekazać również za pomocą aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Źródło: KPP Wągrowiec/asp. Dominik Zieliński
Fot. ilustracyjne „OnW”