Potwierdził nam to dyrektor wągrowieckiego szpitala Paweł Bury.
Starszy pan z gminy Damasławek wczoraj wieczorem, czyli w niedzielę 23 sierpnia zmarł w wągrowieckim szpitalu. Dyrektor Bury wyjaśnia, że był to 73-letni mężczyzna. Chorował na ciężką białaczkę, która była główną przyczyną jego zgonu.
Podczas badania wykryto u niego jednak także zakażenie koronawirusem. Zdaniem dyrektora Pawła Burego, to również mogło przyczynić się do śmierci mężczyzny.
Mężczyzna w wągrowieckim szpitalu przebywał na sali jednoosobowej, mimo to wstrzymano planowe przyjęcia na oddział wewnętrzny, a personel, który miał z nim kontakt, zostanie objęty kwarantanną i nadzorem epidemiologicznym.