Wągrowieccy policjanci zatrzymali pięciu kierujących po alkoholu. Niechlubny rekordzista miał w organizmie niemal 3 promile, dodatkowo prowadził on zestaw ciągnik siodłowy z cysterną. W jego sprawie zadziałali świadkowie.
Pierwszy nietrzeźwy to kierowca autokaru, który został zatrzymany przez policjantów w poniedziałek rano. Pisaliśmy o tym tutaj:
Tego samego dnia mundurowi zatrzymali jeszcze dwóch nietrzeźwych oraz kierowcę po użyciu alkoholu.
Zatrzymany o godzinie 10:25 w miejscowości Rudnicze 39-latek, kierował vw polo, mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Z kolei zatrzymany chwilę przed północą 29-latek kierował rowerem w Wągrowcu na ulicy Łąkowej, mając w organizmie podobny wynik. W poniedziałek ujawniony został również pochodzący z Łowicza kierowca forda mondeo, który poruszał się w stanie po użyciu alkoholu – 0,3 promila.
We wtorek natomiast wyeliminowany z ruchu został nietrzeźwy kierowca cysterny. Został on zauważony około godziny 10:30 przez osoby poruszające się wągrowiecką obwodnicą. Kierowca zestawu nie panował nad nim i zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. Poruszał się od Kalisk w stronę osiedla Wschód.
Świadkowie zaalarmowali służby. Przed samym wjazdem na teren osiedla, kierowca skręcił na parking przy ul. Mikołajczyka, tam zostały mu zabrane kluczyki. W ten sposób zakończyła się jazda nierozsądnego kierowcy. Interweniujący policjanci stwierdzili w organizmie 48-letniego kierowcy, który pochodzi z Wągrowca około 2,85 promila alkoholu. Właściciel firmy, który przejął pojazd poinformował, że w cysternie znajduje się 9 ton paliwa.
Źródło: KPP Wągrowiec
Fot. ilustracyjne „OnW”