Można zająć dwa miejsca parkingowe? Można. Stanąć prawie w drzwiach wejścia do bloku? A jakże. „Miszczów” wciąż nie brakuje.
Od początku walczymy z tymi, którzy zasady mają za nic. Dzisiaj kolejna porcja zdjęć tych, którzy parkują i zostawiają swoje auta tam, gdzie im wygodnie, a nie tam, gdzie należy.
Jeden z kierowców koło „Bricomarche” stanął tak, że zajął dwa miejsca parkingowe. Inny zaparkował na chodniku przed blokiem, prawie w wejściu do klatki schodowej przy ulicy Piaskowej. Jeszcze inny zastawił cały chodnik przy ulicy Powstańców Wlkp. A kolejny pozostawił swoje auto (w formie reklamy!) na ulicy Kościuszki. Niestety, auto zamiast reklamować, to straszy, bo niszczeje tam już od kilku miesięcy!
Jednak niekwestionowanym „miszczem” dzisiejszego odcinka jest biała skoda octavia, która na parkingu przed „Intermarche” została zaparkowana tak, że inni kierowcy mieli spore problemy z jazdą. Co gorsza, ten samochód należy do byłego burmistrza Wągrowca Stanisława Wilczyńskiego.
Panie burmistrzu, nieładnie! Akurat pan powinien świecić dobrym przykładem!
FOTO: Gwiazdy Parkowania Wągrowiec, Czytelnicy.