Mieszkaniec powiatu wągrowieckiego zaparkował auto przed komendą policji w Chodzieży, pomimo stojącego tam zakazu wjazdu. W aucie były narkotyki, 31-latek miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a auto było przywłaszczone.
– Kiedy policjanci podeszli do auta, które stało na zakazie, to zauważyli leżący w środku woreczek z białym proszkiem. Jak się okazało, kierowca pojazdu i zarazem właściciel feralnego woreczka, znajdował się w budynku komendy, bowiem przywiózł tam swoją znajomą – wyjaśniają chodziescy policjanci.
Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący do końca 2023 roku. Co więcej, mundurowi w aucie ujawnili kolejny woreczek z zabronioną substancją. Przeprowadzone badanie wykazało, że w obu woreczkach znajdowała się amfetamina.
31-latek przyznał także, że w tym dniu zażywał narkotyki. Badanie krwi dało wynik pozytywny na obecność amfetaminy i extasy w organizmie. To jeszcze nie koniec problemów kierowcy. Sprawdzenie pojazdu w systemach policyjnych wykazało, że renault, którym mężczyzna podjechał pod komendę, figuruje jako utracone wskutek przywłaszczenia, co także jest przestępstwem.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, a pojazd i narkotyki zabezpieczyli do prowadzonego postępowania. Teraz, za przestępstwa, których się dopuścił, odpowie przed sądem. Grozi mu surowa kara.
Źródło: KPP Chodzież