Decyzję o nadaniu jednej z dróg w Poznaniu nazwy „ulica Wągrowiecka” podjęli tamtejsi radni na lipcowej sesji rady miasta.
Wągrowiec to prawdopodobnie ostatnie miasto powiatowe z regionu, które nie miało dotychczas ulicy w stolicy Wielkopolski. Teraz się to zmieni, choć naszą nazwę nie będzie nosić arteria, z której moglibyśmy być jakoś szczególnie dumni.
Ulica Wągrowiecka w Poznaniu to droga odchodząca od skrzyżowania ulic Odległej i Gubińskiej. Nie wiecie gdzie to jest? Nic dziwnego, bo to polna dróżka w wyjątkowo mało popularnej okolicy na Junikowie. Jak wygląda nasza nowa ulica sprawdziliśmy za pomocą Google Street View.
Przy okazji sprawdziliśmy gdzie są i jak wyglądają inne drogi noszące nazwę „ulica Wągrowiecka”? Spora część z nich znajduje się w najbliższej okolicy, w sąsiednich miejscowościach. Wągrowieckie ulice znajdziemy zatem m.in. w Budzyniu, Damasławku, Rogoźnie, Skokach czy Mieścisku. We wszystkich tych przypadkach są to po prostu ulice, którymi wjeżdża się do tych miejscowości od strony naszego miasta.
Zwiększając odległość, następną ulicę Wągrowiecką znajdziemy w Pile, czyli stolicy dawnego województwa pilskiego, w którego granicach przez ponad 20 lat znajdował się jakubowy gród. To mała uliczka łącząca ulice Tucholską i Tczewską, zabudowana w większości dość starymi domkami jednorodzinnymi.
Mało kto wie, że ulicą Wągrowiecką może się pochwalić też Bydgoszcz. To nieutwardzona droga łącząca dużą, czteropasmową ulicę Nad Torem z ulicą Siedlecką. Przy wąskiej ulicy znajdują się w miarę nowe, kanciaste domki jednorodzinne, a prędkość na niej została ograniczona do 30 km/h. Trochę chyba z urzędniczej nadgorliwości, bo trudno sobie wyobrazić, by można było się po niej poruszać szybciej.
Także mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego mają sentyment do Wągrowca i postanowili nadać nazwę naszego miasta jednej ze swoich ulic. Ten sentyment wynika bezsprzecznie z faktu, że to właśnie wągrowczanie wprowadzali zaraz po wojnie polską administrację w tym poniemieckim mieście.
Ulica Wągrowiecka w Gorzowie jest dość długa i łączy ulicę Kobylogórską z… Pilską, a przecinają ją jeszcze Bydgoska, Toruńska i Inowrocławska. To willowa uliczka, w znacznej części wyasfaltowana, choć przed samą Pilską staje się niemiłosiernie dziurawą drogą polną. Przypadek?
Z niemałym trudem, ale ulicę Wągrowiecką znajdziemy także w Warszawie, w dzielnicy Radość. To wąska, nieutwardzona uliczka, łącząca ulicę Mozaikową z ulicą Halki. Niestety, stołeczna Wągrowiecka jest tak bardzo nieistotna, iż ekipa Google Street View uznała, że nie warto w nią wjeżdżać. Trudno więc zgadnąć co (oprócz bujnych zarośli) się przy niej znajduje, możemy „podziwiać” tylko widok ulicy na jej końcach.
I w końcu prawdziwy hit: wągrowiecka aleja na przedmieściach Paryża! Nasze partnerskie miasto Le Plessis-Trevise, choć odrębne administracyjnie, faktycznie jest częścią paryskiej aglomeracji i to tam 9 maja 2015 roku jednej z ulic nadano nazwę Allee de Wagrowiec (aleja Wągrowiecka). Nasza ulica położona jest tuż przy tamtejszym merostwie i łączy jedną z głównych ulic miasta Avenue Ardouin z parkiem Orly.
Choć to tylko ślepa, zygzakowata uliczka kończąca się parkingiem, to trudno nie oprzeć się wrażeniu, że spośród wszystkich „wągrowieckich” jest najładniejsza. A przynajmniej w najlepszym stanie technicznym.
[AKTUALIZACJA]
Dzięki naszemu czytelnikowi, panu Radosławowi, znaleźliśmy jeszcze jedną wągrowiecką uliczkę – w Berlinie! To Wongrowitzer Steig, co możemy przetłumaczyć jako „ścieżka wągrowiecka”, która znajduje się na osiedlu Uhlenhorst w dzielnicy Kopenick (ta nazwa też jest związana z Wągrowcem, dzięki Kapitanowi z Kopenick – ale to osobna opowieść). Uliczka łączy Mahlsdorfer Strasse z Kaulsdorfer Strasse. Od strony tej ostatniej dostępny jest jedyny w Google Street View widok na Wongrowitzer Steig.
Trochę przy okazji, idąc za ciosem, sprawdziliśmy też gdzie można znaleźć ulice poświęcone najwybitniejszemu wągrowczaninowi – księdzu Jakubowi Wujkowi.
Najokazalsza z nich znajduje się oczywiście w Poznaniu. Na znacznym swym odcinku jest to bowiem szeroka, czteropasmowa arteria, biegnąca w stronę centrum handlowego Avenida oraz dworców kolejowego i autobusowego. Taka okazała nie była jednak zawsze i jeszcze kilkanaście lat temu należała do wąskich, nic nieznaczących, uliczek. Dopiero budowa wspomnianego centrum handlowego i nowych dworców wymusiła gruntowną przebudowę również dojazdowej drogi. „Czar” starej, wąskiej, poznańskiej ulicy Jakuba Wujka odnajdziemy jednak wciąż jeszcze na jej fragmencie biegnącym od ulicy Przemysłowej, przez Wierzbięcice, do Topolowej.
Pozostałe ulice nazwane imieniem pochodzącego z Wągrowca tłumacza Biblii, odnaleźliśmy w Gliwicach, Krakowie i Pułtusku. Nie są to jednak arterie, o których warto jakoś szczególnie się rozpisywać.
W Szczecinie natomiast Jakub Wujek (zwany tam „ojcem”, niewątpliwie ze względu na jego przynależność do zakonu jezuitów) ma swój plac w dzielnicy Pogodno. Jest to jednak plac niezwykły, bo… okrągły, z jezdnią biegnącą dookoła niewielkiego parku. To miejsce o tak ciekawej historii i architekturze, że dorobiło się nawet obszernego wpisu na Wikipedii: Plac Jakuba Wujka w Szczecinie. Warto poczytać!
Znacie jeszcze jakieś „wągrowieckie” miejsca? Dajcie nam koniecznie znać!
Poniżej prezentujemy galerię, w której umieściliśmy więcej zdjęć ulic wymienionych w artykule.
Źródło: Google Street View.
