Przy odrobinie szczęścia można będzie zobaczyć niecodzienny pojazd.
Zabytkowy i piękny parowóz Ol49-59 przyjedzie do Wągrowca w niedzielę. Nie będzie to jednak kurs pasażerski, a techniczny. Lokomotywa przyprowadzi do zakładu ZUT Wągrowiec (mieszczącego się na Osadzie) tender, czyli specjalny wagon, służący do przewozu węgla i wody na potrzeby parowozu.
Lokomotywa na co dzień służy w Parowozowni Wolsztyn – ostatnim obiekcie w Europie, w którym parowozy wykorzystuje się do prowadzenia regularnych przewozów pasażerskich. Przyprowadzany tender pochodzi od nieco innej wolsztyńskiej lokomotywy – Ol49-69. Zostanie on zostawiony w Wągrowcu do remontu, a w drogę powrotną ciuchcia zabierze naprawiony już tender od kolejnej lokomotywy – Pt47-65,
Niestety, nie znamy dokładnej godziny wizyty pociągu – oficjalny rozkaz jest bowiem zwykle wydawany w ostatniej chwili, krótko przed przyjazdem. Niewykluczone jednak, że ciuchcia zatrzyma się także na wągrowieckim dworcu. Na pewno warto jej wypatrywać.
Ol49 to parowozy budowane, w latach 1951-1954, w Fabryce Lokomotyw im. F. Dzierżyńskiego w Chrzanowie. Wyprodukowano 112 sztuk dla PKP i 4 sztuki na eksport do Korei Północnej. Lokomotywy parowe tej serii przeznaczone były do obsługi pociągów osobowych i lekkich pociągów pospiesznych [źródło: Wikipedia].
Na zdjęciu powyżej lokomotywa Ol49-59 podczas jednej z poprzednich wizyt w Wągrowcu, uchwycona na przejeździe kolejowym na ulicy Bartodziejskiej przez pasjonata kolei i regionalistę Sławomira Maciaszka (Moja Gołańcz – wczoraj, dziś i jutro).