Autorzy fałszywego newsa próbują się wycofać, ale najpewniej nie unikną odpowiedzialności.
– Władze szpitala w Wągrowcu potwierdziły doniesienia o pierwszym w Polsce przypadku zarażenia chińskim koronawirusem – informował portal miasto i gmina Gołańcz.
Chociaż szybko temu zaprzeczyliśmy, choć uspokajająco dementował to dyrektor wągrowieckiego ZOZ Przemysław Bury, to niepokój wśród mieszkańców powiatu wągrowieckiego był bardzo duży.
Wczoraj także sam administrator wspomnianej strony próbował się z tego wycofać.
– W związku z negatywną weryfikacją prawdziwości przekazanych nam informacji musimy z przykrością przeprosić mieszkańców Wągrowca oraz innych czytelników za przekazanie nieprawdziwej wiadomości. Koronawirusa nie ma w wągrowieckim szpitalu, władze jasno zadeklarowały, że nikt zarażony 2019-nCoV nie przebywał, ani nie przebywa w szpitalu miejskim, a my padliśmy ofiarą dezinformacji – czytamy na portalu Miasto i Gmina Gołańcz.
To jednak najpewniej nie wystarczy. Starosta wągrowiecki Tomasz Kranc zapewnia nas, że złoży pismo do prokuratury o ściganie autorów tego fałszywego newsa.
– Nie możemy się zgadzać na coś takiego. To ewidentnie nastawione było na wzbudzenie w społeczeństwie ziemi wągrowieckiej paniki. Ta informacja w żaden sposób nie została zweryfikowana przez jego autorów. Sam odebrałem mnóstwo telefonów od zaniepokojonych mieszkańców – wyjaśnia Tomasz Kranc.
To samo rozważają władze Gołańczy.
– Prawnicy już analizują ten materiał – poinformowała nas Urszula Wierzbicka, zastępca burmistrza Gołańczy.