Sesję rady miejskiej Wągrowca zaplanowano na czwartek, na godzinę 18.00. Rajcy będą obradować zdalnie.
To już druga sesja w ciągu kilku dni. Tydzień temu w środę radni obradowali tylko w kwestii trzech punktów. Oprócz zmian budżetowych najważniejszym powodem zwołania nadzwyczajnej sesji był projekt uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Wągrowca doliny rzeki Wełny w rejonie ulicy Piaskowej. Chodzi o budowę ścieżki rowerowej od ulicy Nad Nielbą aż do ulicy Gnieźnieńskiej. Wartość tej inwestycji to ok. 9 milionów zł, a burmistrz Berendt liczy na dotację, stąd ten pośpiech.
Burmistrz i radni z jego otoczenia, czyli klub „Bliżej Ludzi” jednak się zdziwili, bo w głosowaniu większość rajców te projekty odrzuciła. Opozycja tłumaczy, że to kwestia tego, iż burmistrz nie potraktował ich poważnie, w ogóle z nimi na ten temat nie rozmawiając. Jarosław Berendt postanowił więc zwołać kolejną sesję. Ma się ona odbyć jutro, w czwartek 3 września. Radni obradować będą online, tak jak tydzień temu. Dlaczego?
Tak to tłumaczy Jakub Zadroga, przewodniczący rady miejskiej:
– Decyzja o zwołaniu sesji właśnie w tym trybie spowodowana jest ogólnym wzrostem zachorowań w ostatnim czasie oraz pojawieniem się przypadków śmiertelnych w naszym powiecie. Jednocześnie rekomenduję także wszystkim przewodniczącym komisji, aby posiedzenia wrześniowe odbywały się w trybie zdalnym. Jeśli jest to możliwe musimy minimalizować obawy związane z możliwością zarażenia się lub też trafienia pod kwarantannę. Jednocześnie informuję, że wczoraj Burmistrz Jarosław Berendt wysłał radnym zaproszenie do dzisiejszego spotkania on-line, które odbędzie się o godzinie 16:00, podczas którego omówione zostaną projekty uchwał i wyjaśnione będą wszystkim radnym wątpliwości związane z procedowanymi uchwałami. Mam nadzieję, że część radnych w związku z tym zmieni zdanie i pozytywnie ustosunkuje się do uchwał podczas jutrzejszej sesji.
Zdziwieni i zaskoczeni są tym niektórzy mieszkańcy.
– Dlaczego dzieci muszą chodzić do szkół i przedszkoli, a dorośli do pracy? Pracują urzędy i firmy, a radni to co? Ulepieni są z innej gliny? – pyta jedna z mieszkanek Wągrowca.
– Przecież wystarczy przestrzegać odpowiednich procedur, zastosować środki bezpieczeństwa i tyle. Zresztą przecież taka tradycyjna sesja już w trakcie epidemii się odbyła – zauważa inny nasz czytelnik.