PORÓD W DOMU: DZIECKO PRZYSZŁO NA ŚWIAT PRZED PRZYJAZDEM LEKARZY. DZIEWCZYNKA JEST ZDROWA!

Do tej niecodziennej sytuacji doszło dzisiaj rano w jednej z miejscowości w gminie Mieścisko.

Środa, 24 czerwca, godzina 8.00 rano. Młoda kobieta w jednej z wiosek w gminie Mieścisko, będąca w 9. miesiącu ciąży, nagle zaczęła rodzić. Była w domu tylko ze swoimi pozostałym dziećmi. Natychmiast wezwała pogotowie. Jednak zespół medyczny miał do przejechania kilkanaście kilometrów i nim dotarł na miejsce, to natura zdążyła zrobić swoje – dziewczynka przyszła na świat bez pomocy medyków.

Gdy już zespół medyczny dotarł na miejsce, to natychmiast dziecko i matka zostali zabrani do wągrowieckiego szpitala. Jak udało nam się ustalić, maluch urodził się zdrowy.

Pozostałymi dziećmi zajął się partner kobiety, który przybył na miejsce zaraz po porodzie. Na miejscu byli także pracownicy ośrodka pomocy społecznej z Mieściska, ale ich pomoc nie była konieczna.

Jak udało nam się ustalić, matka i jej córka przebywają w naszym szpitalu, czują się dobrze, nie rozpoznano u nich żadnych istotnych problemów zdrowotnych. Jedynie matka została objęta opieką psychologiczną Najpewniej za kilka dni oboje opuszczą naszą lecznicę i wrócą do domu.

NAGŁE PORODY

Dodajmy, że takie nagłe porody to rzadkość, ale jednak co jakiś czas się zdarzają. Media czasem odnotowują przyjście na świat dziecka w nietypowych okolicznościach: w nowojorskim metrze, na poboczu szosy, na parkingu obok szpitalnego budynku, a nawet w samolocie.

W Polsce również dochodzi do takich sytuacji: dzieci rodzą się na dworcach PKP (w Warszawie i w Poznaniu przygodni świadkowie odbierali porody), w Sosnowcu na świat przyszedł chłopiec w urzędzie pracy, niedaleko Mysłowic maluch urodził się w wozie strażackim. A pewien warszawski taksówkarz odbierał porody już trzy razy, ale wciąż nie umie odciąć pępowiny. Wszystkie jego pasażerki jechały do szpitala, ale nie zdążyły.

Related posts

KOBIETY: Będzie u nas BEZPŁATNA mammografia [ZAPOWIEDŹ]

W tajemnicy przed żoną chciał wyjść do sklepu. Nadział się na płot. Potrzebna była pomoc strażaków! [FOTO]

OSTATNIE POŻEGNANIE: Odeszła od nas Marianna Marczyk