Ponad 400 tysięcy złotych dla rodziny Wasyla! Trwa zbiórka pieniędzy dla bliskich zmarłego pod Wągrowcem Ukraińca

Akcję rozpoczął konsul honorowy Ukrainy w Poznaniu. Efekt już przerósł najśmielsze oczekiwania.

Ta śmierć odbiła się szerokim w całym kraju. Najpierw pod Skokami leśniczy znalazł ciało martwego mężczyzny. Długo nie można było ustalić kim był. Potem okazało się, że to Ukrainiec, zatrudniony na czarno w zakładzie stolarskim pod Nowym Tomyślem. Mężczyzna zasłabł w pracy, a jego szefowa zamiast mu pomóc, to wywiozła go 150 km dalej w okolice Wągrowca, tam porzuciła go, a Wasyl zmarł.

Wasyl pozostawił zrozpaczoną rodzinę – schorowanych rodziców, żonę i trójkę dzieci.

Wasyl Czornej miał 36 lat. Pracował w Polsce, aby poprawić byt swojej rodziny, która została w Polsce. Miał żonę i trójkę dzieci.

Oburzenia postawą kobiety nie kryli Polacy, którzy swój sprzeciw okazywali w komentarzach w Internecie. Na szczęście na oburzeniu się nie skończyło.

Zbiórkę pieniędzy dla rodziny Wasyla postanowił zorganizować konsul honorowy Ukrainy w Poznaniu Witold Horowski. Przeprowadziło ją Stowarzyszenie Polska – Ukraina. W ciągu zaledwie kilku dni udało się zebrać ponad 400 tysięcy złotych!

Tak dużym sukcesem zbiórki zaskoczony jest sam pomysłodawca, który na swoim profilu na FB napisał, że wpłat dokonało ponad 4 tysiące osób. W większości to rodziny, grupy osób i małe firmy.

– Traktuję naszą wspólną akcję jako masowy akt niezgody na praktyki nieuczciwych pracodawców wobec osób słabszych ekonomicznie i społecznie jakimi są imigranci z Ukrainy (nie tylko oni zresztą) – wyjaśnia Witold Horowski.

Jednocześnie konsul dodaje, że zbiórka trwa dalej. Środki można przesyłać na konto: 37 1090 1854 0000 0001 1451 2044.

Dodamy, że Grażyna F., szefowa Wasyla, trafiła już do aresztu. Usłyszała zarzuty nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia. Grozi jej za to najwyżej 5 lat więzienia.

FOTO: •UA: КАРПАТИ

Related posts

KOBIETY: Będzie u nas BEZPŁATNA mammografia [ZAPOWIEDŹ]

W tajemnicy przed żoną chciał wyjść do sklepu. Nadział się na płot. Potrzebna była pomoc strażaków! [FOTO]

OSTATNIE POŻEGNANIE: Odeszła od nas Marianna Marczyk