Zatrzymany 51-latek miał ponad 3 promile alkoholu.
Do tej sytuacji doszło w poniedziałek 6 maja na wyjeździe z Szubina w kierunku drogi S5.
– Jeden z kierowców, oczekując na możliwość włączenia się do ruchu, zwrócił uwagę na pojazd ciężarowy, którego kierujący miał wyraźne problemy z utrzymaniem auta na właściwym pasie ruchu. O swoich podejrzeniach, że trasą jedzie pijany, natychmiast powiadomił policję – tłumaczą funkcjonariusze.
Policjant na miejscu zastał na środku jezdni zaparkowane auta, bo zgłaszający wyprzedził ciężarówkę i zajechał jej drogę. Prowadzący samochód DAF jeszcze próbował zmienić pas, ale dalszą jazdę uniemożliwił mu także kierowca jadący z przeciwka.
– Okazało się, że siedzący za kierownicą 51-latek był zamroczony alkoholem i ledwie trzymał się na nogach, a użyty alkomat wykazał w jego organizmie ponad 3 promile – wyjaśniają policjanci.
Mieszkaniec Wągrowca noc spędził w areszcie. Wcześniej zostało mu elektronicznie zatrzymane prawo jazdy. A wczoraj, we wtorek 7 maja śledczy przedstawili 51-latkowi zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, a jego skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie oceni sąd.
– Wielkie gratulacje należą się zgłaszającemu, który eliminując z ruchu kompletnie pijanego kierowcę „ciężarówki” prawdopodobnie zapobiegł tragedii – przyznają policjanci.
Źródło: KPP Nakło