Sprawdź czy jest wśród nich twój radny.
Jak informowaliśmy wczoraj, radni (głosami klubów „Bliżej Ludzi” Jakuba Zadrogi i „Razem dla Wągrowca” Krzysztofa Poszwy) podjęli kuriozalną decyzję, że urokliwy zakątek zwany księżym kacerkiem zostanie zrewitalizowany tylko do połowy i nowe promenady urwą się pośrodku tego terenu. O szczegółach tej bulwersującej sprawy informowaliśmy wczoraj w tekście pt. POSZWA I ZADROGA ZABLOKOWALI REAWITALIZACJĘ KACERKA! Śmiech na całą Polskę: promenada urwie się w połowie.
Jak zwrócili nam uwagę nasi czytelnicy, w naszym wczorajszym artykule zabrakło nazwisk konkretnych radnych, którzy przyczynili sie do tej decyzji, a mieszkańcy mają prawo wiedzieć jak zagłosowali ich reprezentanci. Czym prędzej więc uzupełniamy naszą informację.
Przeciw umożliwieniu zrealizowanie inwestycji w całości zagłosowali:
- Radni klubu „Bliżej Ludzi”: Jakub Zadroga, Lena Tyborska, Natalia Pałczyńska, Tomasz Mazurek, Iwona Matuszak-Łosińska, Joanna Kramer-Neumann.
- Radni Klubu „Razem dla Wągrowca”: Krzysztof Poszwa, Bogdan Smykowski, Krzysztof Bucholc, Wiesław Zając.
Za umożliwieniem dokończenia inwestycji zagłosowali:
- Radni klubu „Samorządność Wągrowiecka 2000”: Alicja Trytt, Ryszard Zych, Maciej Patelski, Danuta Kaniewska.
- Radni niezrzeszeni: Danuta Strzelecka-Purczyńska, Robert Kotecki.
Wstrzymali się od głosu radni niezrzeszeni: Włodzimierz Naumczyk i Szymon Filut.
Ciekawie zachował się radny Dariusz Bąk z klubu byłego burmistrza Krzysztofa Poszwy, który przybył na sesję, ale tuż przed samym głosowaniem opuścił obrady. Spekuluje się, że takie zachowanie radnego Bąka było spowodowane tym, że nie chciał on wybierać między zdrowym rozsądkiem, a lojalnością wobec swojego środowiska politycznego.
Radni Andrzej Reis i Marek Piekutowski w ogóle nie wzięli udziału w obradach.
Przypomnijmy, że aby starać się o zewnętrzne dofinansowanie do inwestycji, projekt początkowo został podzielony na dwie części. Przetarg na prace na fragmencie znajdującym się od strony ulicy Opackiej, został już rozstrzygnięty, a umowa podpisana i wykonawca zapowiedział, że w najbliższych dniach zacznie roboty przygotowujące plac budowy.
Niestety, drugi przetarg, na odnowienie części terenu, która znajduje się bliżej alei Jana Pawła II, był ogłaszany już dwukrotnie i za każdym razem oferta wykonawcy sporo przekraczała zaplanowaną w miejskim budżecie kwotę. Nie może to być jednak zaskoczenie, biorąc pod uwagę galopujące w Polsce ceny materiałów i usług budowlanych.
Ostatecznie na dokończenie inwestycji brakuje około półtora miliona złotych. Burmistrz Jarosław Berendt nie miał więc wyjścia i poprosił radnych o zwiększenie limitu wydatków na to zadanie w Wieloletniej Prognozie Finansowej.
Warto zaznaczyć, że wczorajsze głosowanie nie dotyczyło tego, skąd wziąć na to zadanie środki, ale czy w ogóle miasto może przeznaczyć na inwestycję kwotę, której oczekuje wykonawca. Niestety, głosami ugrupowań, którymi kierują Jakub Zadroga i Krzysztof Poszwa, taka możliwość została zablokowana.
W tej sytuacji, gdy wciąż ciąży na burmistrzu określony w budżecie obowiązek zrewitalizowania pierwszej części promenady, a równocześnie nie ma możliwości odnowienia drugiej części, teren księżego kacerka czeka rewitalizacja jedynie do połowy, a nowe alejki urwą się w połowie, prowadząc donikąd.
Do całego zamieszania odniosła się radna Alicja Trytt w felietonie, który dziś rano opublikowaliśmy na naszych łamach. – Jak na dłoni widać brak konsekwencji, politykierstwo i walkę o wpływy, bo przecież wybory już za nieco ponad dwa lata – zauważa gorzko liderka SW 2000, komentując zachowanie Jakuba Zadrogi i Krzysztofa Poszwy. Więcej na ten temat można przeczytać w artykule WIZJA LOKALNA: Polityczny spacerek przez Księży Kacerek.
Poniżej przypominamy opublikowane w ubiegłym roku przez magistrat wizualizacje terenów księżego kacerka po planowanej rewitalizacji
Zdjęcia: wagrowiec.eu