Garnetz na poniedziałek, czyli tak sobie myślę… czy nie ma winnych tej niegospodarności?!

Rozbudowa szpitala, która początkowo miała kosztować 17,5 mln zł, zamknęła się kwotą aż 26 mln zł! Dobudowanie skrzydła, które mieszkańcy nazwali ”kurnikiem”, trwało tyle co w roku 1913 budowa całego szpitala.

Budowę szpitala w Wągrowcu rozpoczęto w 1913 roku i już po pięciu latach obiekt oddano do użytkowania. U kresu trwania zaboru pruskiego szpital w Wągrowcu został utworzony jako ośrodek leczenia i rekonwalescencji rannych żołnierzy na frontach I Wojny Światowej. Po pożarze, jaki miał miejsce  11 marca 1969 roku i zniszczył część budynku, ponowne jego otwarcie nastąpiło w roku 1973.

W 2017 roku władze Powiatu Wągrowieckiego postanowiły rozbudować szpital. Plany były ambitne. Nasz szpital miał stać się wzorem nowoczesnej placówki zdrowotnej. Władze Starostwa chciały tym samym pozostawić po sobie symbol sukcesu rządzenia powiatem przez ostatnie lata…

A jak wyszło? Jak zawsze, czyli buta i arogancja kroczy tuż przed upadkiem.  29 marca 2018 roku podpisano umowę na rozbudowę szpitala z konsorcjum firm z liderem, czyli firmą Jana Gralaka. Rozpoczęcie prac nastąpiło w maju 2018 roku, z terminem zakończenia całości obiektu we wrześniu 2019 roku. Koszt całego zadania wraz z doposażeniem miał zamknąć się kwotą 17,5 mln złotych.

Hucznie podpisana umowa zakończyła dobre wieści. Termin zakończenia obiektu wielokrotnie był przekładany. Aż w końcu z początkiem roku 2020… rozwiązano umowę z wykonawcą. W trakcie budowy cały czas trwały spory wykonawcy z inwestorem o błędy projektowe i wynagrodzenie. Doszło do tego, że jeden z podwykonawców, który nie otrzymał wynagrodzenia za wykonaną pracę, powkręcał w przewody elektryczne metalowe wkręty, czyli doszło do sabotażu! Sprawą zajęła się policja i prokuratura oraz Sąd Rejonowy w Wągrowcu.

20 października 2020 oku. podpisano nowa umowę z nowym wykonawcą, konsorcjum firm Wegner sp. z o.o., sp. k. z Poznania i Healthcare Building Solutions sp. z o.o., na dokończenie budowy z terminem zakończenia w czerwcu 2022 roku. W międzyczasie, chyba tylko dla poprawienia własnego samopoczucia władz powiatu i dyrekcji szpitala, 18 lutego 2022 roku zdecydowano się na przecięcie wstęgi i oddania do użytku jednego tylko oddziału. Cała uroczystość była utrzymana w tajemnicy przed mieszkańcami, a informacja udostępniona została tylko na stronie internetowej powiatu.

W końcu jednak doczekaliśmy się końca tej budowy i 28 października 2022 roku oddano całość obiektu do użytkowania. Rozbudowa szpitala, która początkowo miała kosztować 17,5 mln zł, zamknęła się kwotą aż 26 mln zł! Dobudowanie skrzydła, które mieszkańcy nazwali ”kurnikiem”, trwało tyle co w roku 1913 budowa całego szpitala.

Mamy zmodernizowany obiekt i super, ale okazuje się, że wciąż brakuje tam personelu, opinie mieszkańców o kadrze medycznej lub raczej jej braku nie nadają się do druku…

I tylko władze starostwa powiatowego w Wągrowcu i ZOZ-u są dumne z realizacji tego zadania i  przecinają kolejne wstęgi. Szkoda tylko, że za ich niekompetencję zapłacą wszyscy mieszkańcy powiatu. Warto pamiętać o tym przy najbliższych wyborach. Już najwyższy czas tym panom podziękować i rozliczyć ich za niegospodarne wydawanie naszych pieniędzy.

Krzysztof Garnetz,

Wągrowczanin z optymizmem patrzący w przyszłość

Related posts

ALE IMPREZA: Fiksmatynta zez naszygo fyrtla, czyli gala rzeczy ciekawych

PCK zaprasza na uroczyste obchody swojego święta

Podziękowania dla wągrowieckich pracowników socjalnych [FOTO]