ZATANKOWAŁ na stacji i… UCIEKŁ, bo był PIJANY

Mężczyznę po pościgu zatrzymano dopiero wtedy, gdy stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo.

Niedziela, 23 maja. Wtedy to policjanci z Janowca Wielkopolskiego otrzymali zgłoszenie, że pijany mężczyzna zatankował swoje bmw i nie płacąc odjechał ze stacji paliw. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, gdzie pracownicy stacji benzynowej wskazali kierunek ucieczki kierującego.

Policjanci w jednej z miejscowości zauważyli pasujący do opisu pojazd. Mundurowi, chcąc zatrzymać auto, użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jednak mężczyzna nie reagował i zaczął przyspieszać.

– Kierowca został zatrzymany w jednej z miejscowości w powiecie żnińskim. Podczas ucieczki stracił panowanie nad kierownicą, wjechał w  ogrodzenie jednej z posesji, a następnie uderzył w drzewo – relacjonują policjanci.

Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Mieszkaniec Rogowa został skontrolowany alkomatem, który wykazał, że miał prawie 2 promile  alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy, a następnie trafił on do policyjnego aresztu.

Mężczyźnie za przestępstwa, które popełnił grozi  do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Żnin

Related posts

WRACAMY DO TEMATU: Co dalej z przejściem obok „Karuzeli”? „Pasy”? Kładka? A może podziemne przejście?

Wójt zdecydował, kto pokieruje KULTURĄ

Turniej na „100-lecie MKS Nielba Wągrowiec” wygrali OLDBOJE! [FOTO]