Daniel Kurpiński kieruje najmniejszą miejską spółką, a jest drugim najlepiej zarabiającym wągrowieckim prezesem.
Były prezes Nielby Wągrowiec, a obecnie dyrektor sportowy ds. piłki ręcznej tego klubu, od kwietnia ubiegłego roku jest również prezesem Wągrowieckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. WTBS to najmniejsza miejska spółka, zatrudniająca – włącznie z prezesem – zaledwie 7 osób.
Daniel Kurpiński został jej prezesem 1 kwietnia ubiegłego roku, gdy bez konkursu powołał go na tę funkcję burmistrz Jarosław Berendt. Z informacji podanej wtedy przez magistrat wynikało, że Kurpiński nie miał wcześniej żadnego doświadczenia w kierowaniu spółkami komunalnymi.
Poznaliśmy właśnie zarobki wszystkich prezesów wągrowieckich spółek komunalnych. Z informacji przygotowanej przez burmistrza Jarosława Berendta wynika, że za jego kadencji wszyscy (w zdecydowanej większości właśnie przez niego i bez konkursów powołani) szefowie miejskich przedsiębiorstw dostali znaczne podwyżki. Największe wrażenie robi jednak ta, którą otrzymał właśnie Daniel Kurpiński.
Prezes WTBS pobiera aktualnie aż 11 tysięcy złotych miesięcznie. Tymczasem jego poprzednik, Krzysztof Głów, w listopadzie 2018 roku (czyli przed objęciem funkcji burmistrza przez Jarosława Berendta) zarabiał mniej niż połowę tej kwoty, a dokładnie 4844 złote i 16 groszy. Dzięki takiej podwyżce Daniel Kurpiński dostaje zatem co miesiąc mniej więcej tyle, ile… sam burmistrz.
Trudno znaleźć merytoryczne powody, dlaczego akurat Daniel Kurpiński, kierujący zdecydowanie najmniejszą spółką, jest drugim najlepiej zarabiającym prezesem w Wągrowcu. WTBS, mimo zapowiedzi przekazanej rok temu przez magistrat, nie przedstawiło dotąd żadnego planu budowy nowych mieszkań, a jego obecna działalność polega jedynie na administrowaniu budynkami własnymi i należącymi do wspólnot mieszkaniowych.
Przypomnijmy też, że Daniel Kurpiński w trakcie kampanii przed wyborami samorządowymi w 2018 roku stał się bohaterem skandalu. Jako prezes Nielby wywiesił w hali OSiR banery przeciwko urzędującemu wówczas jeszcze burmistrzowi Krzysztofowi Poszwie. Jak informowało wtedy Wasze Radio FM, Kurpiński miał próbować wciągnąć w te działania także osoby małoletnie.
Aktualne zarobki prezesów wągrowieckich spółek komunalnych kształtują się następująco (w nawiasach nazwisko i zarobki poprzedniego prezesa w listopadzie 2018 roku oraz aktualna liczba pracowników spółki):
- Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji – prezes Leszek Starzyński zarabia 12 000 złotych miesięcznie (poprzedni prezes Krzysztof Garnetz otrzymywał 8807 złotych i 56 groszy, spółka zatrudnia 71 osób)
- AQUAPARK Wągrowiec – prezes Marek Meller zarabia 10 100 złotych (poprzedni prezes Paweł Ławniczak otrzymywał 8807 złotych i 56 groszy, spółka zatrudnia 17 osób)
- Zakład Komunikacji Miejskiej – prezes Michał Nowak zarabia 10 100 złotych (jako jedyny z prezesów Michał Nowak pracował również w 2018 roku i otrzymywał wówczas 8387 złotych i 18 groszy, spółka zatrudnia 23 osoby)
- Wągrowieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego – prezes Daniel Kurpiński zarabia 11 000 złotych miesięcznie (poprzedni prezes Krzysztof Głów otrzymywał 4844 złotych i 16 groszy, spółka zatrudnia 7 osób)
Przy okazji poznaliśmy też zarobki prezesa Międzygminnego Składowiska Odpadów Komunalnych w Toniszewie, w której to spółce miasto Wągrowiec ma 17 procent udziałów. Kierujący przedsiębiorstwem Waldemar Szygenda zarabia obecnie 16 103 złote i 13 groszy, czyli niemal o dwa tysiące więcej, niż zarabiał w listopadzie 2018 roku, gdy otrzymywał 14 218 złotych i 52 grosze. MSOK zatrudnia 54 osoby.