Wczoraj późnym wieczorem dwóch mężczyzn, stojąc pod sklepem monopolowym przy al. Jana Pawła II w Wągrowcu, zaczepiali przechodniów, a jeden z nich nawet rzucił butelką po piwie.
Wczoraj kilka minut przed godziną 22.00 do operatora numeru alarmowego 112 wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie zakłócającym spokój publiczny pod sklepem monopolowym przy ul. Jana Pawła II.
– Mężczyzna wraz z kolegą szukał zaczepki u przechodniów, w stronę jednego z nich rzucił butelką po piwie. To spowodowało, że postanowił on wezwać pomoc, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 – wyjaśniają policjanci.
W międzyczasie mężczyźni przeszli w stronę promenady rzeki Wełny w kierunku ul. Opackiej.
– Po kilku minutach mieli już do czynienia z policjantami z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. Ciśnienie trochę opadło, a policjanci po ustaleniu wszystkich okoliczności zajścia, mając na uwadze chuligański charakter zachowania dwóch wągrowczan, nałożyli na nich wysokie mandaty karne. 38-letni mężczyzna wraz 54-letnim kolegą mają teraz do zapłaty po 500 złotych grzywny każdy – wyjaśnia policja.
Źródło: KPP Wągrowiec
Fot. ilustracyjne „OnW”