W sobotę „żółto-czarni” udali się na kolejny mecz ligowy, tym razem do Polic, gdzie przyszło im się zmierzyć z tamtejszym Chemikiem.
Nie udał się ten wyjazd naszym piłkarzom. Wszyscy liczyli, że wreszcie się uda, że może nie tylko cenny jeden punkt, ale może nawet zwycięstwu uda się wywieźć z Polic.
Sytuacja była dość sprzyjająca, bo Chemik nie może zaliczyć obecnego startu w tych rozgrywkach do udanych. Po siedmiu kolejkach zajmował 15 miejsce w tabeli, z dorobkiem 5 punktów. Dotychczas drużynie z Polic udało się wygrać jeden mecz i dwa zremisować. Nielba Wągrowiec również nie może zaliczyć startu w rozgrywkach do udanych. Jeszcze nie udało jej się wygrać meczu ligowego. Zapowiadało się ciekawe spotkanie.
Niestety, zaczęliśmy najgorzej jak mogliśmy, bo dwa gole, które zadecydowały o losach spotkania padły już na samym początku. Najpierw w minucie 3, a kolejny chwilę później – w minucie 7. Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie i po ostatnim gwizdku, to gospodarze mogli się cieszyć.
Na pierwsze zwycięstwo w III lidze kibice wciąż czekają. Może najbliższa kolejka będzie dla nas szczęśliwa? W sobotę 21 września nielbiści na swoim boisku zmierzą się z Sokołem Kleczew.
Obecnie po ostatniej porażce Nielba Wągrowiec zajmuje 16 miejsce, wciąż z 3 punktami na koncie. Nasz najbliższy rywal będzie mocny, bo jest na wysokim miejscu 4, z 16 punktami na koncie.
Chemik Police – Nielba Wągrowiec 2-0
Gole dla Chemika: Andrij Protasenko, Jakub Sobecki.
Fot. chemik.police.pl