Wciąż bez porażki są nasi szczypiorniści. Dzisiaj w swojej hali z kwitkiem odprawili drużynę z Elbląga.
Nasi szczypiorniści w tej rundzie są niesamowici, bo kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i wygrywają mecz za meczem. Choć dwukrotnie robili to dopiero w rzutach karnych. Ale, powiedzmy to sobie, w sporcie trzeba też mieć szczęście, a poza tym rzuty karne w piłce ręcznej to także ważny element gry.
Dzisiaj żaden kibic „żółto-czarnych” nie wyobrażał więc sobie innego wyniku niż zwycięstwo. Tym bardziej, że wszystko przemawiało za naszymi. Wygraliśmy w tej rundzie wszystkie mecze, byliśmy liderami, a nad naszym sobotnim rywalem (9 miejsce w tabeli) mieliśmy aż 20 punktów przewagi – my 31, oni… 11.
Zgubne mogło być tylko jedno – zbytnia pewność siebie…
Nasi zaczęli świetnie od bramki z karnego – Darek Widziński. Choć zaraz na początku lekkiej kontuzji nabawił się Marek Boneczko (na szczęście na parkiet pod koniec pierwszej połowy). „Żółto-czarni” grali na dużym luzie i szybko objęli pewne prowadzenie, prowadząc w pewnym momencie 12-5. Na nieszczęście gości, świetnie w naszej bramce spisywał się Artur Gawlik, broniąc nie tylko karne, ale i rzuty z gry.
Pod koniec pierwszej połowy prowadziliśmy 17-10 i wtedy wdarło się lekkie rozluźnienie i pozwoliliśmy rywalom zbliżyć się na trzy trafienia (17-14). Takim też rezultatem zakończyła się pierwsza ;połowa spotkania.
W drugiej wrzuciliśmy „kolejny bieg” i szybko nielbiści zaczęli odjeżdżać „meblowym” z Elbląga. Na dodatek w bramce dobrze grał Darek Zanto, który zastąpił w niej Gawlika. Świetnie rzucali Łukasz Hoffmann i Paweł Gregor, ale dobrze spisywali się również Mateusz Pacała i Igor Drzazgowski.
Nielbiści szybko objęli bezpieczne prowadzenie. W pewnym momencie na boisku pojawili się młodzi zawodnicy. Mateusz Nader (debiut!) i Fabien Fritzen. I chociaż była to końcówka meczu, to obaj zdążyli się wykazać – Fabien w bramce, a Mateusz celnie egzekwując rzut karny.
Ostatecznie wygraliśmy pewnie, 10 bramkami, 38-28!
WYNIK
Nielba Wągrowiec – KS Meble Wójcik Elbląg 38-28 (17-14)
Najwięcej dla Nielby rzucił: Łukasz Hoffmann (10) i Paweł Gregor (9).