Grzegorz Bartkowiak od kilku tygodni chorował na COVID-19.
Zastępca dyrektora MDK w Wągrowcu zmarł w szpitalu. Od kilku tygodni chorował na COVID-19. Ciężko przechodził tę chorobę. Trafił pod resiprator.
Popularny „Gregor” miał 64 lata. Był wielkim fanem jazzu. To za jego sprawą i dzięki jego kontaktom w Wągrowcu mogliśmy gościć świetnych muzyków jazzowych. Bez wątpienia największym wydarzeniem ubiegłego roku był występ w naszym amfiteatrze wybitnego pianisty jazzowego Leszka Możdzera.
Na swoim profilu na FB Grzegorza Bartkowiaka pożegnał burmstrz Wągrowca Jarosław Berendt.
Fot. Wasze Radio i archiwum prywatne Jarosława Berendta