W słoneczne, sobotnie popołudnie piłkarze wągrowieckiej Nielby zagrali u siebie z Chemikiem Police.
To miał być mecz na podbudowanie i kolejne cenne trzy punkty, które pozwolą „żółto-czarnym” wygodnie umościć się w górnej części tabeli. Rywal był do tego bardzo wygodny, bo piłkarze z Polic przed tym meczem zajmowali przedostatnie miejsce z jednym punktem na koncie. Nielba była w środku tabeli, na 12 miejscu.
Początek należał do naszych, którzy kilka razy atakowali bramkę gości, ale goli to nie przyniosło. Później parę razy to goście kilka razy zagościli pod naszą bramką, ale i oni nie potrafili skutecznie wykończyć swoich akcji.
Piłkarze z Polic nastawili się na grę z kontry i w ten właśnie sposób próbowali atakować naszą bramkę. Próby te jednak były nieskuteczne. Nasi próbowali gry kombinacyjnej, udawało im się nawet przedostawać pod bramkę Chemika, ale brakowało skutecznego wykończenia.
Około 30 minuty spotkania znów inicjatywa była po stronie nielbistów. Gol jednak nie chciał paść, a nawet jak już piłka znalazła się w siatce po strzale „Leśnego”, to okazało się, że wcześniej jeden z naszych faulował rywala. Wciąż bezbramkowy remis.
Wreszcie nadeszła 38 minuta. Skuteczne dośrodkowanie z prawej strony Jacka Figaszewskiego, główka Tomka Bzdęgi i futbolówka zatrzepotała w siatce. Prowadzimy 1-0. Ufff. Potrzebne było to prowadzenie, aby uspokoić naszą grę.
Do przerwy wynik już się nie zmienił. W drugiej połowie na gola nie musieliśmy tak długo czekać. Nie minął kwadrans drugiej części, znów stały fragment. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, główka naszego rosłego kapitana Michała Steinke i prowadzimy już 2-0. To wprowadziło dużo spokoju do naszej gry.
Skutek? Parę minut później Adrian Marchel tak zakręcił kilkoma przeciwnikami, że przez moment pewnie nie wiedzieli gdzie są. Niestety, strzał tuż sprzed linii pola karnego nie był już tak udany i piłka minęła bramkę gości. Ale akcja „Adiego” palce lizać.
Tak już było do końca spotkania. Drugi gol odebrał rywalom wszelkie chęci i nadzieje na choćby jeden punkt w tym meczu. Nielba wygrała zasłużenie i wygodnie umościła się środkowej części tabeli.
WYNIK
Nielba Wągrowiec – Chemik Police 2-0 (1-0)
Gole dla Nielby: Tomasz Bzdęga (38’). Michał Steinke (60’).