WSPOMNIENIE: ROK TEMU ODSZEDŁ JERZY MIANOWSKI [FILM/OSTATNIA ROZMOWA]

Dokładnie 3 kwietnia 2019 roku nad ranem zmarł wieloletni szef i twórca „Głosu Wągrowieckiego”.

Jeszcze kilka dni wcześniej, w niedzielę 31 marca obchodził swój benefis. Tam właśnie nam, raczkującemu portalowi, udało się z nim chwilę porozmawiać w kuluarach. Był w świetnej formie, żartował jak zwykle, ale był też refleksyjny…

Odszedł w środę nad ranem, gdy jego ukochany „Głos Wągrowiecki” trafił już do drukarni. Od dłuższego czasu chorował, wiele miesięcy spędzał u lekarzy i w szpitalu. W końcu choroba go pokonała.

Dzisiaj, rok później nie ma już Jurka, nie ma też „Głosu”. Niby próbowano go jeszcze wydawać, ale wiedziałem, że bez Niego to niemożliwe. „Głos” z końcem ubiegłego roku przestał istnieć. Dobrze, że Jerzy tego nie doczekał. Gdyby żył, to „Głos” byłby nadal, może słabszy, z mniejszą siłą „rażenia”, ale by trwał…

Jerzy Mianowski spoczął na cmentarzu starofarnym w Wągrowcu. Miał 70 lat.  

Related posts

KOBIETY: Będzie u nas BEZPŁATNA mammografia [ZAPOWIEDŹ]

W tajemnicy przed żoną chciał wyjść do sklepu. Nadział się na płot. Potrzebna była pomoc strażaków! [FOTO]

OSTATNIE POŻEGNANIE: Odeszła od nas Marianna Marczyk