Maciej Kędzierski nie kryje, że powodem tej decyzji jest brak zaufania od radnych.
Po blisko pół roku od wyborów samorządowych mieszkańcy gminy Wapno ponownie udadzą się do urn wyborczych, aby wybrać wójta.
Tak najpewniej stanie się już wkrótce, bo Maciej Kędzierski właśnie wygrał konkurs na stanowisko prezesa Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kcyni. Poprosiliśmy wójta o komentarz w tej sprawie.
Okazuje się, że głównym powodem decyzji o wzięciu udziału w konkursie na prezesa ZGKiM w Kcyni było to, że w czerwcu nie otrzymał on wotum zaufania od radnych, w tym kilkoro radnych ze swojego komitetu.
– Szanuję decyzję radnych, ale mam prawo się z nią nie zgadzać. Wychodzę z założenia, że taka wewnętrzna wojna Wapnu z pewnością nie będzie służyć. W związku z tym uznałem, że czas na zmiany – tak swoją decyzję wyjaśnia wójt, dodając, że cieszy go wygrana w konkursie na szefa ZGKiM w Kcyni, gdzie konkurencja była spora.
A co dalej z gminą Wapno?
– Chcę zapewnić mieszkańców, że nic złego się nie dzieje. Robimy to, co zawsze o tej porze, czyli prace nad budżetem na 2025 rok, bo gminę czekają zaplanowane wyzwania inwestycyjne i te w wydatkach bieżących. Ten zaplanowany budżet wspólnie ze skarbnikiem będziemy radzie gminy przedstawiać i wierzę, że te prace będą na tyle owocne, że gmina spokojnie w przyszły rok wejdzie i będzie mogła działać. A co będzie dalej? To czas pokaże… – mówi wciąż jeszcze aktualny wójt Wapna.
Po jego rezygnacji ze stanowiska z pewnością ogłoszone zostaną wybory na to stanowisko, a do czasy wyłonienia nowego włodarza gminą najpewniej zarządzać będzie komisarz, wskazany przez wojewodę wielkopolskiego.
Fot. screen TVN24