W poniedziałek 11 lipca rano doszło do napadu na stacji paliw Moya w Gołańczy.
Pisaliśmy o tym wczoraj tutaj:
Napastniczka zastraszyła ekspedientkę, jak się okazało, repliką pistoletu, ukradła papierosy i pieniądze.
Policja natychmiast zgłosiła się do władz Gołańczy z prośbą o wgląd do nagrań z monitoringu. Jak się okazało, na licznych kamerach uchwycono podejrzany pojazd, którym poruszała się kobieta przed rabunkiem i którym uciekła w kierunku Żnina, gdzie ją ostatecznie zatrzymano.
– Dziękujemy policji za skuteczne działania, które pozwoliły na ujęcie przestępcy i cieszymy się, że nasz monitoring po raz kolejny pomógł ująć sprawcę przestępstwa – przyznają gołanieccy urzędnicy.
Źródło: miasto i gmina Gołańcz