Miał krótkie, ciemne, zaczesane na bok włosy i nosił czerwoną kurtkę.
W środę około godziny 12.00 do jednego z mieszkań w Wągrowcu zapukał ubrany w czerwoną kurtkę mężczyzna z krótkimi, ciemnymi włosami zaczesanymi na bok. Przekonał starszego mieszkańca lokalu, że przyszedł służbowo i poprosił o jego książeczkę emeryta.
Dalej tak poprowadził rozmowę, aby umożliwić sobie dokonanie kradzieży pieniędzy. W ten sposób ukradł starszemu wągrowczaninowi kilkaset złotych.
– Zazwyczaj podczas tego typu działań złodziei krążących po domach, szukają oni okazji i wymyślają różne historie, aby pokrzywdzony sięgnął po dokumenty. Często okazuje się że te dokumenty znajdują się blisko odłożonych pieniędzy, z czego złodzieje doskonale zdają sobie sprawę. Takimi typowymi miejscami są szuflady w meblościankach czy w komodzie, barki, ale też szafka w kuchni. Złodzieje tak prowadzą rozmowę, aby pokrzywdzeni sami wskazali im te miejsca – przestrzega oficer prasowy wągrowieckiej policji mł. asp. Dominik Zieliński.
Źródło: KPP Wągrowiec
Zdjęcie ilustracyjne