Trzech nieodpowiedzialnych kierowców złapano w trzech okolicznych gminach.
Zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości usłyszał dziś 24-letni mieszkaniec kcyńskiej gminy, który kilka dni temu staranował Oplem Vectrą płot przydrożnej posesji. Kierowca odpowie też za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu.
Zgłoszenie o tym, że w miejscowości Paulina auto wjechało w płot przydrożnej posesji, dyżurny policji otrzymał kilka dni temu. Skierowana na miejsce „drogówka” potwierdziła zgłoszenie. Wyjaśniając okoliczności zdarzenia mundurowi ustalili, że oplem kierował 24-letni mieszkaniec podkcyńskiej wsi.
Od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol, dlatego został sprawdzony alkomatem. Wynik tego badania dowiódł, że kierowca miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Mundurowi zatrzymali mu uprawnienia do kierowania pojazdami i wręczyli wezwanie do stawiennictwa w komendzie.
Dziś kryminalni przedstawili 24-latkowi zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Kierowca nie uniknie też kary za spowodowanie zdarzenia drogowego.
Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Ostateczne decyzje w sprawie podejmie sąd.
Drugi z kierowców wpadł w Budzyniu, poruszając się w obszarze zabudowanym z prędkością 113 kilometrów na godzinę w miejscu, w którym obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Mężczyzna ukarany został 500 złotowym mandatem karnym oraz 10 punktami karnymi. W myśl obowiązujących przepisów zatrzymano mu także prawo jazdy.
Trzeciego kierowcę – 21-latka, który zdecydował się wsiąść za kierownicę, pomimo cofniętego uprawnienia do kierowania pojazdami – zatrzymali janowieccy policjanci. Mężczyzna odpowie za przestępstwo z art. 180a kodeksu karnego, za które grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
W sobotę około godziny 22.30 janowieccy policjanci zatrzymali na ul. Gnieźnieńskiej do kontroli osobowego seata. Kierował nim 21-letni mieszkaniec powiatu chodzieskiego. Mężczyzna poproszony o okazanie dokumentu prawa jazdy oznajmił, że go nie posiada, ponieważ zostało mu zatrzymane za spowodowanie wypadku.
Po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna nie powinien kierować pojazdem, gdyż nie posiadał uprawnień. Zostały one cofnięte w drodze decyzji administracyjnej w sierpniu 2018 roku.
Mieszkaniec powiatu chodzieskiego niebawem usłyszy zarzut. Za przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego po drodze publicznej, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Źródła: KPP Nakło, KPP Chodzież, KPP Żnin.