Od czwartku 1 maja do poniedziałku 4 maja w powiecie wągrowieckim zatrzymano czterech kierujących autem po alkoholu.
Dwóch kierujących w stanie po użyciu alkoholu zatrzymanych zostało podczas poniedziałkowej akcji. Kierujący fordem 61-letni mieszkaniec Skoków zatrzymany został w Wągrowcu podczas kontroli na ulicy Wojska Polskiego. Wynik około 0,36 promila skutkował zatrzymaniem prawa jazdy i skierowaniem sprawy do sądu.
Postępowaniem sądowym zakończy się także kontrola 31-letniego kierującego vw transporterem. Mężczyzna w stanie po użyciu alkoholem (około 0,25 promila) kierował bez posiadania do tego uprawnień. Wiąże się to z przeprowadzeniem postępowania w którym sąd orzeknie zakaz prowadzenia pojazdów i grzywnę.
Dużą dawkę alkoholu w organizmie (około 2,9 promila) miała uczestniczka wczorajszego zdarzenia drogowego przy obwodnicy miejskiej. Kierująca samochodem volvo na łuku drogi zjechała na pobocze uderzając w latarnię.
– Kierująca została zabrana do szpitala. Dodatkowo policjanci sporządzili informację do ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego, z uwagi na brak ubezpieczenia. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. W przypadku tej kierującej oprócz grzywny, sąd może orzec przepadek pojazdu, lub jego równowartości – tłumaczy policja.
Ostatnim kierującym, zatrzymanym podczas minionego weekendu, był 52-letni rowerzysta z gminy Wągrowiec. Mężczyzna oprócz jazdy w stanie nietrzeźwości około 1,7 promila, to zlekceważył sąd, który postanowieniem z 2024 roku zakazał mu kierowania rowerami. To przestępstwo obarczone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: asp. Dominik Zieliński/KPP Wągrowiec