TOPIŁ się w płytkiej rzece. Wyciągali go STRAŻACY. Zamiast do SZPITALA, trafił na POLICJĘ

Do tego zdarzenia doszło piątek w Margoninie.

Piątek, 16 października, godz.17.32. Właśnie wtedy służby ratunkowe powiadomiono o osobie, która topiła się w rzeczce Margoninka w okolicy ulicy Powstańców Wielkopolskich.  

Na miejsce udały się miejscowe jednostki OSP oraz JRG z Chodzieży, pogotowie ratunkowe oraz patrol policji. Wysłano tam również specjalną jednostkę z łodzią, ale w drodze ją zawrócono.

– Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podjęciu osoby poszkodowanej z wody oraz udzieleniu jej pierwszej pomocy do czasu przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego na miejsce zdarzenia – relacjonują strażacy z margonińskiego OSP.

Co ciekawe, ta rzeka jest bardzo płytka, woda sięga ledwie do kolan. Mimo to mężczyzna nie mógł z niej wyjść o własnych siłach. Najpewniej stało się tak dlatego, że jak ustaliliśmy, mężczyzna był pod wpływem alkoholu.  

Nic mu się nie stało, więc zamiast przez karetkę pogotowia ratunkowego, został zabrany przez patrol policji.

Źródło: OSP Margonin/Foto. Szymon Stypka

Related posts

Nie zapomnij i wywieś flagę

40-latek stracił prawo jazdy, bo KOLEGÓW przewoził na… BAGAŻNIKU!

W Wągrowcu wraca „złota rączka”