Do tej niecodziennej sytuacji doszło wczoraj w urzędzie gminy w Wągrowcu.
Czwartek, 13 lutego. Dzień jak co dzień. W Wągrowcu, w urzędzie gminy przy ulicy Cysterskiej petenci. Jedni wchodzą, inni wychodzą. Nagle w jednym z biur wybuchła awantura.
Młody mężczyzna nie zgadzał się z urzędową decyzją. W biurze robiło się coraz głośniej. W pewnym momencie zrobiło się na tyle groźnie, że przestraszeni urzędnicy postanowili wezwać policję.
Potwierdza nam to Dominik Zieliński, rzecznik wągrowieckiej policji:
– Tak, dyżurny jednostki wysłał patrol policjantów do rozemocjonowanego petenta urzędu.
Wizyta funkcjonariuszy pomogła i załagodziła sytuację. Petent po rozmowie z wójtem opuścił urząd. Skończyło się na pouczeniu. – Policjanci na miejscu udzielili stronom informacji – wyjaśnia rzecznik naszej policji.
Wójt Przemysław Majchrzak chwali postawę policjantów, którzy w jego ocenie zachowali się bardzo profesjonalnie i skutecznie tę sytuację rozwiązali.