W nocy tak głośno oglądał TV, że musiała wkroczyć… POLICJA!

Zgłoszenie do wągrowieckiej policji wpłynęło wczoraj w nocy, koło godziny 2:55.

Policja wyjaśnia, że jeden z mieszkańców bloku, 51-latek, na jednym z wągrowieckich osiedli w centrum miasta miał włączony telewizor i oglądał go tak głośno, że sąsiedzi nie mogli spać.

Tłumaczyli oni, że taka sytuacja notorycznie się powtarza i to była już któraś noc z rzędu, gdy dźwięk włączonego telewizora roznosił się po całym bloku, przez co sąsiedzi nie mogli w spokoju przespać nocy.

– Próba polubownego rozwiązania problemu nie przyniosła oczekiwanego skutku. Mężczyzna został poinformowany, że hałas jaki powoduje nocami, słyszą sąsiedzi dookoła, nie można przez to spać. Dzielnicowy, który przeprowadził rozmowę z mieszkańcami ustalił, że w sąsiednim mieszkaniu jest rodzina z małym dzieckiem. Kiedy poprosili sąsiada o zmianę swojego zachowania, ten stwierdził, że to nie jego problem, że nie mogą się wyspać. Dzielnicowy podjął decyzje o bardziej zdecydowanym działaniu wobec mężczyzny. Wskazał, że jak sytuacja się powtórzy, aby zadzwonili na numer alarmowy 112 – wyjaśnia wągrowiecka policja.

Patrol policjantów Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego udał się na miejsce. Kilka minut po godzinie 3:00 potwierdzili to wykroczenie i na mężczyznę nałożyli 500-złotowy mandat karny.

Art 51 § 1. KW

Zakłócenie spokoju lub porządku publicznego

„Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”

Źródło: KPP Wągrowiec/asp. Dominik Zieliński

Fot. ilustracyjne „OnW”

Related posts

KOBIETY: Będzie u nas BEZPŁATNA mammografia [ZAPOWIEDŹ]

W tajemnicy przed żoną chciał wyjść do sklepu. Nadział się na płot. Potrzebna była pomoc strażaków! [FOTO]

OSTATNIE POŻEGNANIE: Odeszła od nas Marianna Marczyk