Czy wyborcy znowu zaufają byłemu radnemu? A może jednak wybiorą kandydatkę popieraną przez Przemysława Renna?
Były radny Rady Gminy Mieścisko Tomasz Karasiewicz chce odzyskać funkcję i wystartował w wyborach, które musiały zostać ogłoszone w związku ze złamaniem przez niego przepisów antykorupcyjnych. Rada gminy wygasiła mandat Karasiewicza, bowiem bez umowy uprawiał grunt należący do gminy.
W związku z tym wojewoda wielkopolski zarządził na niedzielę 20 grudnia wybory uzupełniające do Rady Gminy Mieścisko w okręgu wyborczym nr 9. Do urn pójdą ponownie wyborcy zamieszkujący miejscowości Popowo-Huby, Popowo-Kolonia oraz Popowo Kościelne: posesje bez ulicy oraz ulice: Akacjowa, Brzozowa, Cisowa, Jarzębinowa, Kasztanowa, Lipowa, Półwiejska, Sosnowa, Świerkowa i Wymysłowo.
Jak poinformowała w obwieszczeniu Gminna Komisja Wyborcza w Mieścisku, na wakującą funkcję postanowiły kandydować dwie osoby. Na liście wyborczej pod numerem 1. została umieszczona Danuta Jeziorek, 26-letnia mieszkanka Popowa Kościelnego, którą zgłosił Komitet Wyborczy Wyborców Inicjatywa Młodych Przemysława Renna. Natomiast pod numerem 2. zarejestrowany został… Tomasz Maciej Karasiewicz, 46-letni mieszkaniec Popowa-Kolonii, zgłoszony przez Komitet Wyborczy Wyborców Tomasza Karasiewicza.
Przypomnijmy, że cała sprawa zaczęła się na początku roku, gdy okazało się, że jedna z gminnych nieruchomości, położona w Popowie-Kolonii, jest (bez żadnej umowy) użytkowana rolniczo. Ze sposobu i charakteru uprawy działki oraz rodzaju zasiewu ustalono, że jest ona wykorzystywana przez właściciela nieruchomości sąsiednich, przyległych z dwóch stron do owej działki gminnej, czyli przez ówczesnego radnego Tomasza Karasiewicza, prowadzącego gospodarstwo rolne.
Tymczasem zgodnie z zapisami ustawy o samorządzie gminnym radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskali mandaty. Jeżeli radny przed rozpoczęciem wykonania mandatu prowadził taką działalność gospodarczą, jest obowiązany do jej zaprzestania w ciągu 3 miesięcy od dnia złożenia ślubowania. Niewypełnienie tego obowiązku stanowi podstawę do stwierdzenia wygaśnięcia jego mandatu.
Dlatego Rada Gminy Mieścisko 17 marca podjęła uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu radnego Tomasza Karasiewicza w okręgu wyborczym nr 9 „z powodu naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia stanowiącego własność Gminy Mieścisko, w której radny uzyskał mandat”.
Radny próbował jeszcze walczyć i zaskarżył uchwałę o wygaśnięciu jego mandatu do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Nic jednak nie zwojował i mandat stracił definitywnie.
Całą sprawę bardziej szczegółowo opisaliśmy w artykule W MIEŚCISKU BĘDĄ WYBORY. Radny stracił mandat, bo na dziko uprawiał gminne pole.
Źródła: Uchwały Rady Gminy Mieścisko, Zarządzenie Wojewody Wielkopolskiego, Obwieszczenie Gminnej Komisji Wyborczej w Mieścisku.
Zdjęcia: FB Tomasz Karasiewicz, FB Przemysław Renn – Wójt Gminy Mieścisko