Wtorek, 10 maja, godzina 23.20. Wtedy to straż pożarną zaalarmowano o pożarze domu w Damasławku przy ulicy Piotrkowickiej.
– W godzinach wieczornych zostaliśmy zadysponowani do pożaru budynku mieszkalnego. Po rozpoznaniu terenu akcji okazało się, że pożar wybuchł w kotłowni, a wszyscy opuścili budynek przed przybyciem pierwszych zastępów straży pożarnej. Na miejscu panowało duże zadymienie dlatego konieczna była praca w aparatach ochrony dróg oddechowych – relacjonują strażacy z damasławskiego OSP i dodają:
– Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca akcji, odłączeniu prądu w budynku, podaniu dwóch prądów wody w natarciu, przeszukaniu części mieszkalnej, aby upewnić się czy na pewno wszyscy opuścili budynek oraz oddymieniu pomieszczeń przy pomocy wentylatora.
Strażacy sprawdzili również pomieszczenia przy pomocy specjalistycznego sprzętu.
W walce z pożarem wzięło udział kilka jednostek straży pożarnej z Damasławka, Wągrowca, Żnina oraz okolic. Na miejscu było także pogotowie energetyczne.
Źródło: OSP Damasławek