Pod Kcynią PIJANY 28-latek WJECHAŁ DO RZEKI [ZDJĘCIA]

Volkswagen Passat zatonął około pięć metrów od brzegu.

Zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości usłyszał wczoraj 28-latek, którego policjanci zatrzymali po tym, jak auto, które prowadził, wjechało do Noteci.

Zgłoszenie o tym, że w miejscowości Ludwikowo w gminie Kcynia auto wjechało do Noteci, dyżurny Powiatowej Komendy Policji w Nakle odebrał w minioną sobotę 27 lutego przed godziną 12.

Jak wynika z ustaleń policjantów, kierowca samochodu marki Volkswagen Passat prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad autem, wypadł z trasy i wjechał do znajdującej się nieopodal rzeki.

Mężczyzna, który podróżował samochodem, sam opuścił pojazd, a na brzeg pomógł mu wydostać się świadek zdarzenia. 28-latek mający w organizmie prawie 2 promile alkoholu został zatrzymany przez policjantów.

Ponieważ od początku wskazywał, że to nie on prowadził auto, koryto rzeki oraz zatopiony samochód sprawdzali nurkowie. Poszukiwania te nie potwierdziły, by w aucie były jeszcze inne osoby.

Do zdarzenia zadysponowano zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej z Szubina oraz zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Gromadna. Na miejsce skierowano również specjalistyczne grupy wodno-nurkowe z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Bydgoszczy oraz Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Włocławka.

Pojazd znajdował się około pięciu metrów od linii brzegowej oraz dwa metry pod wodą. Samochód ostatecznie został wydobyty na brzeg, a działania strażaków trwały łącznie ponad pięć godzin.

W niedzielę mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Źródło: KPP Nakło, PSP Nakło

Related posts

KOBIETY: Będzie u nas BEZPŁATNA mammografia [ZAPOWIEDŹ]

W tajemnicy przed żoną chciał wyjść do sklepu. Nadział się na płot. Potrzebna była pomoc strażaków! [FOTO]

OSTATNIE POŻEGNANIE: Odeszła od nas Marianna Marczyk