Do tego zdarzenia doszło wczoraj pomiędzy Wągrowcem a Bartodziejami.
Wtorek, 19 lipca. Około godziny 17.00 straż pożarną wezwano do płonącego prywatnego lasu w okolicach Wągrowca.
Na szczęście ten pożar został zduszony w zarodku. Szybka reakcja przejeżdżających ludzi dała pozytywny efekt – wyjaśniają pracownicy Nadleśnictwa Durowo i dodają:
– To pokazuje, że człowiek może ogień zaprószyć i człowiek może przyczynić się do natychmiastowego jego ugaszenia.
Przy okazji nasi leśnicy zwracają uwagę, że mimo sporych ostatnio deszczów, to w lasach jest sucho. I łatwo tam zaprószyć ogień.
– Ważne, żeby nie rzucać niedopałków papierosa. Uważaj w czasie pobytu w lesie. Las sam się nie obroni – zwracają uwagę leśnicy.
Źródło: Nadleśnictwo Durowo
Fot. Ewa Muszyńska-Roth