Parkują gdzie chcą! Prawdziwa wągrowiecka plaga

Dzisiaj przy wjeździe w ulicę Lipową od strony ronda Pileckiego doszło do kolizji. Kierowca Volvo próbując ominąć nieprawidłowo zaparkowaną Hondę, urwał w tym ostatnim samochodzie lusterko.

Samochody zaparkowane w tym miejscu, mimo linii ciągłej, są codziennym widokiem. Stwarzają duże niebezpieczeństwo, bowiem kierowcy zjeżdżający z ronda nie bardzo mogą je ominąć. Wybór często mają taki: albo spróbuję się wcisnąć między zawalidrogę, a samochody z przeciwka, albo stanę i zablokuję zjazd z ronda.

Tymczasem zaraz obok jest kilka parkingów, na których spokojnie można znaleźć wolne miejsce. Aż prosi się, żeby wągrowiecka drogówka raz na godzinę się tam pojawiła, bo żniwa mandatowe miałaby gwarantowane. Szkoda, że policjanci zatrzymują się w tym miejscu dopiero wtedy, gdy są wzywani do kolizji.

Wczoraj natomiast nasza czytelniczka, pani Agnieszka, przysłała nam zdjęcia samochodu, który został zaparkowany przy zejściu nad wągrowieckie jezioro, obok byłego kirkuta. Kierująca Nissanem nie przejęła się losem spacerowiczów.

– Pani nawet nie zareagowała, jak zwróciłam jej uwagę że źle zaparkowała i blokuje przejście. Brak słów – komentuje autorka zdjęcia.

Widzieliście sytuacje, zdarzenia lub rozwiązania drogowe, które was zbulwersowały albo zadziwiły? Najlepiej zróbcie zdjęcie lub nagrajcie film i piszcie do nas na facebooku lub na adres redakcja@onw.com.pl. Będziemy publikować wasze relacje i zwracać uwagę osobom odpowiedzialnym za rozwiązanie tych problemów. Skończmy z drogowymi absurdami w Wągrowcu!

Related posts

KOBIETY: Będzie u nas BEZPŁATNA mammografia [ZAPOWIEDŹ]

W tajemnicy przed żoną chciał wyjść do sklepu. Nadział się na płot. Potrzebna była pomoc strażaków! [FOTO]

OSTATNIE POŻEGNANIE: Odeszła od nas Marianna Marczyk