Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą „na policjanta”, w którym małżeństwo z Wągrowca utraciło swoje oszczędności. Już siedzą w areszcie.
Do tego przestępstwa doszło w Wągrowcu w poniedziałek 11 października. Sprawca zadzwonił do pokrzywdzonego i poinformował, że jest wągrowieckim policjantem i prowadzi postępowanie wobec szajki oszustów okradających z oszczędności starsze małżeństwa.
W rozmowie nakłonił pokrzywdzonego, aby uszykował swoje pieniądze, aby przysłana osoba sfotografowała banknoty i posypała specjalnym proszkiem zabezpieczającym, stwierdzającym jednocześnie ich pochodzenie w razie kradzieży przez członków szajki.
Pokrzywdzony dał się nabrać, że dzwoniący oszust to policjant i przekazał uszykowane pieniądze.
– Gdy do domu po chwili przyszła jego córka, która poinformowała, że policja nie dzwoni do ludzi i nigdy nie prosi o przygotowanie pieniędzy, wówczas zdał sobie sprawę, że padł ofiarą działania oszustów i złożył zawiadomienie w tej sprawie – tłumaczą nasi policjanci.
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego ustalili, że dwóch sprawców tego przestępstwa to pochodzący z województwa dolnośląskiego 21-letni mężczyźni. Nie posiadali oni jednak stałego miejsca zamieszkania, co utrudniało szybkie do nich dotarcie.
Zatrzymani oni zostali w ubiegły czwartek w Bydgoszczy, skąd zostali przewiezieni do Wągrowca, gdzie prokurator Prokuratury Rejonowej w Wągrowcu przedstawił im zarzut doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości.
Zatrzymani w trakcie czynności przyznali się do stawianego zarzutu. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Wągrowcu zastosował wobec zatrzymanych trzymiesięczny areszt. Sprawa jest rozwojowa. Zatrzymanym grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności
Źródło: KPP Wągrowiec