Szymon tworzył mistrzowską drużynę Nielby Wągrowiec. Od kilkudziesięciu lat żył w Belgii, gdzie założył rodzinę.
O jego śmierci poinformował jego belgijski klub Sporting Neerpelt. Szymon zmarł w poniedziałek 23 czerwca po długiej chorobie. Miał 55 lat.
Szymon w belgijskim klubie grał aż 13 sezonów! Od 1994 do 2007 rok, zdobywając z tym klubem tytuły i trofea.
Warto jednak dodać, że pierwsze, nie tylko sportowe kroki Szymon Dobrzyński stawiał w rodzinnym Wągrowcu. Był członkiem mistrzowskiej drużyny Nielby Wągrowiec, która w 1987 roku w Elblągu wywalczyła mistrzostwo Polski! Kilka lat temu w hali OSiR w Wągrowcu odsłonięto tablicę, która upamiętnia tę mistrzowską ekipę.
– Był zdecydowanie jednym z najlepszych zawodników, którzy kiedykolwiek grali w naszym klubie – tak wspominają go belgijscy przyjaciele.
– Był niezastąpiony w obronie ze swoimi 198 cm wzrostu. „Bomba autorstwa Szymona” to powszechnie słyszany okrzyk kibiców. Miał świetną inteligencję gry, którą bardzo doceniali trenerzy oraz jego koledzy – przyznają działacze tego klubu.
Po zakończeniu kariery Szymon nadal mieszkał i pracował w Belgii.
– Nasze myśli przede wszystkim kierujemy do jego córek, rodziny i znajomych. Życzymy im dużo odwagi i siły z powodu tej ogromnej straty. Żegnaj, legendo sportu! Rodzina Sporting nigdy Cię nie zapomni – tak żegnają Szymona działacze belgijskiego klubu.
Źródło: Sporting Pelt