Wciąż zgłaszacie nam nowych „speców” od pomysłowego parkowania.
Jeden stanie na ścieżce rowerowej, bo ma bliżej do sklepu. Inny swoim autem z lawetą zajmie kilka miejsc parkingowych, bo tak mu wygodnie i za nic ma innych kierowców.
Inny „dostawczak” zajmuje cały chodnik, a najchętniej to by wjechał do sklepu. Bardzo ciekawie zaparkował swój pojazd także pewien rowerzysta. Wiemy, że miejsc dla rowerów w Wągrowcu brakuje, ale żeby aż tak?
Czekamy na Wasze kolejne zgłoszenia. Zawstydźmy ich!
FOT. Czytelnicy