Wiemy jak wyglądał mężczyzna z zaginionego miasta.
Rekonstrukcji twarzy człowieka, który mieszkał w średniowiecznym mieście Dzwonowo (Zwanowo) podjęły się dwie antropolożki z Wrocławia – Beata Drupka i Joanna Wysocka. To jeden z efektów prowadzonych od kilku lat prac wykopaliskowych na terenie gminy Skoki, gdzie odkryto pozostałości tego zaginionego grodu. Badaniami kieruje Marcin Krzepkowski z wągrowieckiego Muzeum Regionalnego.
Antropolożki postanowiły zrekonstruować twarz jednego z dawnych mieszkańców Dzwonowa. Ich wybór padł na szkielet mężczyzny zmarłego w wieku 35-44 lat, posiadającego wadę zgryzu, sprawiającą wrażenie wysunięcia żuchwy oraz asymetrią twarzoczaszki i puszki mózgowej.
Mężczyzna żył między początkiem XIV a drugą połową XVI wieku, a więc 700-500 lat temu. Jego szczątki były jednymi z najlepiej zachowanych i, co ważne, zawierały kompletną czaszkę.
Czaszka dzwonowianina została najpierw zeskanowana, a następnie wydrukowano jej model na drukarce 3D. Dalsza praca to wiele godzin żmudnego odtwarzania tkanek.
Ostateczny efekt będzie można osobiście podziwiać już we wrześniu podczas plenerowych Spotkań Dzwonowskich w miejscu badań archeologicznych.
Położone pod Skokami w Puszczy Zielonce Dzwonowo było prawdopodobnie elementem szlaku łączącego niegdyś Poznań z Pomorzem Gdańskim, przebiegającego dalej między innymi przez Łekno, Kcynię i Nakło.
Zdjęcia: Muzeum Regionalne w Wągrowcu