Na ulicy Orzeszkowej widać ślady kręcenia tzw. „bączków”. Burmistrz nie kryje oburzenia.
Wystarczył tydzień od naprawy dróg gruntowych na osiedlu Kaliska, a już nieznani sprawcy niszczą świeżo wyrównane i wyprofilowane nawierzchnie. Zniszczenia wykryli pracownicy urzędu miejskiego.
W ulicy Orzeszkowej, która została przez wykonawcę odnowiona w sposób pokazowy, bowiem w cenie profilowania drogi została ona poddana ponadstandardowemu recyklingowi, znajdują się świeże ślady po tzw. kręceniu bączków.
– Takie działanie to przykład zwykłego wandalizmu – braku szacunku dla czyjejś pracy, naszego wspólnego mienia i wydatkowanych pieniędzy. Mogę jedynie wyrazić nadzieję, że jest to przypadek incydentalny – nie kryje oburzenia burmistrz miasta Jarosław Berendt.
Miejscy drogowcy apelują przy tej okazji o to, by bezpośrednio po opadach deszczu mieszkańcy osiedli i ulic z drogami gruntowymi wstrzymywali się z cięższym transportem, np. dowozem materiałów budowlanych, a także o przestrzeganie obowiązujących ograniczeń prędkości. Dzięki temu naprawione drogi będą dłużej w dobrym stanie.
Przypomnijmy, że prace związane z wyrównywaniem i profilowaniem dróg gruntowych, żwirowych i tłuczniowych obejmują kilkadziesiąt tego typu ulic na terenie naszego miasta. Ich ukończenie i odbiór mają nastąpić do 31 marca.
Źródło: wagrowiec.eu