Pomiędzy 14.30 a 15.30, gdy największy skwar nas zalewał, postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda wtedy nasze miasto.
Puste ulice, puste chodniki, puste szosy i leśne dukty, a nawet zacienione kawiarniane ogródki też opuszczone. Kto mógł, ten chował się w zaciszu domowym lub w pracy siedział jak najbliżej przy klimatyzatorze lub wentylatorze. Nieliczni wągrowczanie, których napotkaliśmy na ulicach, zasłaniali się przed słońcem czym mogli – były czapki, kapelusze, a nawet parasolki!
Na termometrze Veolii w cieniu widniał wynik blisko 40 stopni Celsjusza, a jeden z naszych czytelników przysłał nam zdjęcie, gdzie na jego termometrze temperatura w słońcu pokazywała aż 50 stopni Celsjusza!
Jest dobra wiadomość – idzie ochłodzenie! Już jutro odczujemy znaczną ulgę.
Zdjęcia: Marek Świdrak